Wilczek gotowy na Koronę

Drużynę Jerzego Wyrobka czeka w sobotę wyjazdowe spotkanie z Koroną Kielce. Trener ma niełatwą sytuację, bowiem musi zdecydować czy swojego najlepszego gracza wystawić od pierwszej minuty. Wilczek miał udany debiut w reprezentacji Polski U-21, jednak czy teraz będzie miał wystarczająco dużo sił, by walczyć w wyjazdowym meczu z Koroną? – Czuję się dobrze. Normalnie trenowałem dzisiaj z drużyną i nie było żadnych problemów. Trener powiedział mi, że jeśli będę się czuł zmęczony to mogę wcześniej skończyć, ale nie było takiej potrzeby – opowiada Kamil Wilczek.

Drużyna GKS Jastrzębie do Kielc wyjeżdża jutro o godzinie 11. Wilczek ostatnie godziny chce poświęcić na sen. – Późno wróciłem do domu i nie było czasu, by się w pełni zregenerować. Ale dzisiaj sobie po południu trochę pośpię i jutro powinno być już dobrze – uśmiecha się Wilczek. To czy pomocnik zagra w Kielcach od pierwszej minuty zależy od trenera Wyrobka. – Tak naprawdę nie wiem ile będę w stanie grać w tym spotkaniu. Trzeb mieć na uwadze, że w przeciągu dwóch dni zagrałem półtorej meczu. Jeśli bym się źle poczuł to mam to od razu zgłosić trenerowi – mówi Wilczek.

20-letni piłkarzy wierzy, że z Kielc jego zespół przywiezie trzy punkty. – Zespół Korony jest na pewno podrażniony po ostatnich dwóch porażkach. My jednak koncentrujemy się na sobie. Do każdego rywala podchodzimy na sto procent. Zagramy z Koroną o pełną pulę – kończy Wilczek.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.00.

Przypuszczalne składy:
[b]Korona:[/b] Cierzniak - Bednarek, Hernani, Szajna, Szyndrowski, Sobolewski, Wilk, Zganiacz, Sasin, Kiełb, Edi.
[b]Jastrzębie[/b]: Kafka - Wrześniak, Wrzask, Staniek, Bednarek - Woźniak, Grabczyński, Wilczek, Wieczorek, Narwojsz, Żbikowski.