Więcej pytań niż odpowiedzi. Polonia z Pączko i zagadkami wśród młodych

26.01.2021

Sobotni sparing z Wieczystą Kraków (2:3) miał dać odpowiedzi na nurtujące trenerów Polonii Bytom pytania. Zamiast rozwikłanych zagadek, po przegranej znaków zapytania jest jeszcze więcej. - Taka specyfika meczów sparingowych i okresu przygotowawczego – mogą jedynie westchnąć w Bytomiu.

facebook Polonia Bytom

Na pewno bytomianie mogą być zadowoleni z tego, jak zaprezentowała się w sobotnim sparingu niemalże podstawowa jedenastka. Skład, który jesienią deptał po piętach Ruchowi Chorzów również w meczu z drużyną mającą aspiracje, by grać na szczeblu centralnym, pokazał swoje atuty. Bytomianie prowadzili 2:0, ale gdy na boisku pojawili się zmiennicy, to jakość byłych reprezentantów Polski wzięła górę. - W pierwszej połowie zawodnicy wywiązali się z przedmeczowych założeń – analizował po spotkaniu trener Polonii, Kamil Rakoczy. - Po zmianie stron obraz gry się zmienił, przeprowadziliśmy wiele zmian oraz przetrenowaliśmy różne warianty, co z całą pewnością zaprocentuje w kontekście całych przygotowań. To było cenne doświadczenie dla naszej młodzieży – dodawał trener, który zwracał uwagę na obciążenia, którym jeszcze w przededniu spotkania poddawani byli Poloniści. - W pewnym momencie będą one już mniejsze, a my będziemy gotowi na ligę.

Również pod względem personalnym Polonia coraz bardziej przygotowana jest do wiosennego etapu rywalizacji. Piłkarzem niebiesko-czerwonych został już oficjalnie Sebastian Pączko. Kibice mogą go kojarzyć chociażby z sezonu 2015/2016, kiedy to ten 27-letni skrzydłowy był piłkarzem Polonii. Jesienią natomiast reprezentował barwy Gwarka Tarnowskie Góry, gdzie w 16 meczach zdobył sześć bramek.

Pomimo obiecującego występu w sobotnim sparingu, piłkarzem Polonii nie zostanie Kamil Bętkowski. Z bytomskim zespołem trenował dwa tygodnie, w pewnym momencie wydawało się, że ten 26-letni pomocnik będzie grał w Bytomiu, ale nawet efektywny (gol i asysta) występ w meczu sparingowym nie był w stanie zatrzeć słabszej formy. Rywalizację w ofensywie wzmocnić może jeszcze 19-letni Szymon Gemborys, który ma na swoim koncie wicemistrzostwo Polski juniorów młodszych. Młodzieżowiec ostatnio grający w Unii Kosztowy także trenuje z zespołem Polonii.

Gemborys może wzmocnić także rywalizację wśród młodzieżowców, a to na ten moment jest jeden z priorytetów w zespole niebiesko-czerwonych. W sobotnim meczu nie zachwycił Michał Rakowiecki, który jest piłkarzem Piasta Gliwice. Najpewniej w najbliższych dniach pojawią się na zajęciach dwaj kolejni młodzi gracze trzecioligowi, którzy będą testowani przez trenera Kamila Rakoczego.

Prócz Pączko piłkarzami Polonii Bytom już są Kordian Górka, Damian Celuch i 18-letni bramkarz Szymon Gniełka, który ostatnio grał w Unii Oświęcim. - Zamknięcie kadry planowane jest po sparingu z GKS-em Katowice – mówią w Bytomiu o planach na najbliższe dni i o meczu, który zespół z Olimpijskiej rozegra w najbliższą sobotę. Najprawdopodobniej w tym spotkaniu nie zagrają jeszcze rekonwalescenci. Sebastian Pączko, Jakub Belica, Wojciech Mróz, Kajetan Frankowski i Dawid Krzemień potrzebują jeszcze co najmniej kilku dni na dojście do pełni sprawności.

autor: TD

Przeczytaj również