W Piaście czas na roszady. Prezes rezygnuje, jego następca jest już znany

06.01.2021

Po blisko 3,5-letnim okresie sprawowania funkcji prezesa Piasta Gliwice, Paweł Żelem postanowił zrezygnować z pełnienia wspomnianego stanowiska. Według pojawiających się informacji, choćby w serwisie sport.tvp.pl, dotychczasowy sternik klubu z Okrzei być może wróci do pracy w Lechii Gdańsk, natomiast jego następcą w Piaście zostanie dobrze znany tyskim kibicom Grzegorz Bednarski.

Rafał Rusek/PressFocus

Żelem trafił na stadion przy Okrzei w lipcu 2017 roku, a podczas swojego pierwszego spotkania z dziennikarzami przyznał, że jego głównym celem pracy w Gliwicach będzie rozwijanie drużyny na trzech płaszczyznach - sportowej, organizacyjnej oraz finansowej. Czy faktycznie wysokie ambicje prezesa znalazły potwierdzenie w praktyce?

Zacznijmy od pierwszego aspektu - kiedy Żelem został powołany na nowe stanowisko, trenerem „niebiesko-czerwonych” był jeszcze Dariusz Wdowczyk. Kilka miesięcy później nowy prezes postanowił jednak zatrudnić w swoim klubie Waldemara Fornalika, co jak zweryfikowała historia, było wyjątkowo udanym posunięciem. To właśnie pod batutą popularnego „Waldka Kinga” Piast osiągnął największe sukcesy w swojej dotychczasowej historii, zdobywając pierwsze mistrzostwo Polski, zajmując w kolejnych rozgrywkach 3. miejsce w tabeli oraz odnotowując awans do III rundy eliminacji Ligi Europy. Co prawda zakończona już runda jesienna nie była dla gliwiczan aż tak udanym okresem (13. pozycja i pięć punktów przewagi nad strefą spadkową), ale w ogólnym rozrachunku kadencję Żelema trzeba uznać za naprawdę owocną.

Poza wręcz rewelacyjnymi wynikami sportowymi (często nawet uznawanymi za wyniki ponad stan), przez 3,5 roku Piastowi udało się również spieniężyć kilku wartościowych zawodników, pobijając dotychczasowe rekordy transferowe za sprawą sprzedaży Joela Valencii do Brentford czy Patryka Dziczka do Lazio. Uporządkowanie finansów spółki również trzeba uznać za ważny aspekt pracy prezesa - w końcu aktualnie klub może pochwalić się uregulowanymi wszystkimi zaległościami oraz zanotowanym zyskiem za ostatni rok funkcjonowania.

Nie da się jednak ukryć, że na tym wizerunku i tak pojawiło się kilka rys. Część kibiców starała się zarzucić Żelemowi nadmierne zaciskanie pasa, pewne niewykorzystanie mistrzowskiego potencjału i brak ściągnięcia do klubu większej ilości sponsorów (poza oczywiście firmą BetClic), a także jego bezwzględne stosowanie się do zakazów stadionowych po skandalicznych derbach z zabrzańskim Górnikiem. Mimo to pobyt byłego sternika Lechii czy Śląska Wrocław przy Okrzei trzeba sklasyfikować jako udany i można się jedynie zastanawiać, gdzie teraz Żelem postanowi zakotwiczyć. W kuluarach mówi się, że powodem rezygnacji z dotychczasowej funkcji miały być kwestie rodzinne - wspomina się jednak również o tym, że prezes jest zdecydowany na pracę w innym środowisku. 

A kto zatem zostanie jego następcą w klubie z Gliwic? Według informacji, potwierdzonych chociażby przez Dziennik Zachodni oraz Nowiny Gliwickie, przy Okrzei zostanie zatrudniony Grzegorz Bednarski. 42-latek pełnił już podobną funkcję w GKS-ie Tychy, a dokładnie w spółce Tyski Sport S.A., której przewodził od 2015 do 2019 roku. W trakcie jego kadencji piłkarze „Trójkolorowych” zanotowali awans na zaplecze Ekstraklasy, a w sezonie 2017/2018 zakończyli zmagania na tym szczeblu rozgrywkowym na wysokim 4. miejscu. Dużo więcej powodów do radości dostarczyli jednak hokeiści, którzy podczas 4-letniej prezesury Bednarskiego dwukrotnie sięgnęli po mistrzostwo Polski (w 2018 i 2019 roku), również dwukrotnie byli wicemistrzami kraju, a ponadto zdobyli 2 razy Puchar Polski oraz zajęli 3. miejsce w rozgrywkach hokejowego Pucharu Kontynentalnego. 

Klub z Gliwic oficjalnie nie potwierdził jeszcze ani odejścia Pawła Żelema, ani powołania na jego miejsce nowego sternika. Można jednak zakładać, że do dopięcia wszystkich formalności i ogłoszenia tej zmiany na pewno dojdzie w tym miesiącu. 

autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również