W debiucie i na urodziny - tylko BKS Stal zwycięski

16.04.2017
Świąteczna sobota niewątpliwie nie należała do "naszych" III-ligowców. Po zwycięstwo sięgnął tylko BKS Stal Bielsko-Biała. Swój dorobek powiększyły o jedno "oczko" drużyny bielskiego Rekordu i lidera z Jastrzębia. 
Rafał Rusek/Press Focus

Mecz kolejki

W Bielsku-Białej o III-ligowe punkty rywalizowały dwa śląskiej zespoły. Należący do czołówki BKS Stal podejmował walczącą o utrzymanie Unię Turza Śląska. – Zimą Unia została przebudowana i wiosną przegrała tylko z GKS-em Jastrzębie. Walczy o utrzymanie, więc to nie będzie łatwy mecz. Każdego rywala w tej lidze musimy szanować – pochlebnie wyraził się o rywalu przed meczem Dariusz Okoń, który wczoraj zadebiutował jako pierwszy trener Stali zastępując w tej roli Rafała Góraka.

Debiut wypadł dobrze, bowiem gospodarze zainkasowali trzy punkty. Artur Pląskowski w 57. minucie przymierzył w długi róg i, jak się później okazało, ustalił wynik meczu. Przed przerwą ten sam zawodnik nie wykorzystał rzutu karnego, ostemplował poprzeczkę. Sytuacji zmarnowanych po stronie BKS-u było w tym meczu więcej. – Wynik mógł być wyższy. W pierwszej połowie zmarnowaliśmy dwie dogodne sytuacje i rzut karny, po zmianie stron dwie-trzy kolejne. Z tego powodu w końcówce było nerwowo. To nie był łatwy mecz. Unia zagrała tak, jak zakładaliśmy. Ustawiła się w średnim pressingu i czekała na kontry. Cieszy mnie gra zespołu, realizacja założeń i walka do samego końca. Przebijaliśmy się przez obronę przeciwnika, ale brakowało nam skuteczności. Zespół postarał się o prezent urodzinowy dla mnie – dziękuję – powiedział po ostatnim gwizdku arbitra trener Okoń, który wczoraj obchodził urodziny.

Wydarzenie
Z niżej notowanym Górnikiem Wałbrzych przegrał u siebie 0:3 Pniówek, który przed własną publicznością rzadko tracił punkty – 8 zwycięstw i 2 remisy w poprzednich meczach. Podopieczni Jana Wosia źle weszli w pojedynek, bowiem od 4. minuty, po urodziwym trafieniu Dominika Bronisławskiego musieli gonić wynik. Niewiele wynikało z ofensywnych prób gospodarzy, natomiast przyjezdni po zmianie stron zadali dwa kolejne ciosy. W pierwszej fazie drugiej odsłony Sebastian Surmaj pokonał na raty golkipera ekipy z Pawłowic, a w końcówce rywalizacji jej wynik ustalił po dograniu z rzutu rożnego Kamil Sadowski.

Niespodzianka
Punkty na własnym boisku stracił lider. Jastrzębianie zremisowali 1:1 z Piastem Żmigród. Goście wynik spotkania otworzyli w 30. minucie, gdy Krystian Jajko wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką w newralgicznym miejscu Piotra Pacholskiego. Po tym wydarzeniu jedni i drudzy dochodzili do sytuacji strzeleckich, wraz z upływem czasu coraz częściej gospodarze, którzy w końcówce dopięli swego doprowadzając do wyrównania. W minucie 80. Kamil Szymura uderzeniem z woleja pokonał Dariusza Szczerbala. Pomimo dalszych prób zespół z Jastrzębia nie zdołał zdobyć drugiego gola. Tym samym podopieczni Jarosława Skrobacza nie wygrali po raz drugi z rzędu. Po raz drugi z rzędu potknięcia GKS-u 1962 nie wykorzystał wicelider ze Zdzieszowic, który zremisował bezbramkowo z trzecią w tabeli Stalą Brzeg.


Liczba kolejki

1 – tylko jeden reprezentant naszego województwa sięgnął w ramach 22. kolejki po trzy punkty. Wspomniany BKS Stal kosztem beniaminka z Turzy Śląskiej.


Wyniki 22. kolejki III ligi (grupa 3):

BKS Stal Bielsko-Biała – Unia Turza Śląska 1:0 (0:0)
KS Polkowice – Olimpia Kowary 3:0 (1:0)
Miedź II Legnica – Lechia Dzierżoniów 4:1 (2:0)
GKS 1962 Jastrzębie – Piast Żmigród 1:1 (0:1)
Stal Brzeg – Ruch Zdzieszowice 0:0
Górnik II Zabrze – Falubaz Zielona Góra 0:1 (0:1)
Pniówek Pawłowice Śląskie – Górnik Wałbrzych 0:3 (0:1)
Ślęza Wrocław – Śląsk II Wrocław 1:0 (0:0)
Skra Częstochowa – Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:0)


autor: KB

Przeczytaj również