Uwierzą jak zobaczą

25.07.2008
Po długich perypetiach Piast ponownie w Ekstraklasie!
– Jestem bardzo zadowolony z tej decyzji. Nie spodziewałem się, że takie zawirowania będą mieć miejsce, ale życie mnie nauczyło, że decyzje PZPN mogą być różne. Wierze, że nic się już nie zmieni, a za kilka dni będzie trwać liga – mówi dla SportŚląski.pl Jacek Krzyżanowski, prezes Piasta.

Gliwiczanie są pewni bytu na najwyższym szczeblu rozgrywek, jednak liga ruszy dopiero za tydzień. – Nie mnie oceniać czy to słuszna decyzja, a komentować tego nie chcę, bo to bardzo karkołomne zadanie. Opóźniony start ligi może nam jednak pomóc, mamy problemy kadrowe, a przez ten tydzień do zdrowia może dojść kilku kontuzjowanych piłkarzy – uważa trener niebiesko-czerwonych, Marek Wleciałowski.

Zawodnicy ochłonęli, lecz wolą nie rozbudzać w sobie nadziei, gdyż rzeczywistość wiele razy ich „poturbowała” - Uwierzę dopiero jak będziemy grać w lidze, jak wyjdziemy na pierwszy mecz. Tego się trzymam, bo widzę, że jak na razie ktoś tu rządzi i nie wiem, jakie siły próbują zakłócić ten start, ale mam nadzieje, że dojdzie do skutku – mówi z wiarą kapitan Piasta, Jarosław Kaszowski.

Spokojniejszy jest były prezes Piastunek i wierny kibic, Andrzej Potocki. – My nie toczyliśmy sporu z zarządem. Mam raczej wrażenie, że wspólnie rozwiązaliśmy trudny problem zarówno związku, jak i naszego klubu. Wywalczyliśmy na boisku prawo do gry w ekstraklasie. Do tej pory broniliśmy go przy stole obrad. Z sukcesem. Teraz czas wreszcie na to, byśmy zaczęli bronić go na boisku. I też wierzę w powodzenie naszych piłkarzy. Jak zawsze od 36 lat.
autor: Bartlomiej Kowalski

Przeczytaj również