Transfer prosto z rewelacji Ekstraklasy. Piast królem polowania?

05.01.2022

Piast Gliwice, poprzez swoje działania w ostatnich dniach, zapewnił sobie miano zdecydowanie najaktywniejszej drużyny na transferowym rynku. Jeszcze przed zakończeniem roku klub z Okrzei potwierdził zatrudnienie dwóch zawodników, a dziś szeregi ekstraklasowicza zasilił piłkarz, który należał do grona kluczowych elementów w świetnie spisującym się jesienią beniaminku Ekstraklasy - Radomiaku Radom. Mowa o środkowym pomocniku Michale Kapucie.

piast-gliwice.eu

W trakcie trwania rundy jesiennej na boiskach PKO Ekstraklasy, 23-latek został uznany za jednego z najlepszych defensywnych pomocników w rozgrywkach. Nic więc dziwnego, że pochodzący z Wyszkowa piłkarz zapracował sobie na zainteresowanie możniejszych pracodawców, a jako że jego kontrakt z Radomiakiem wygasał za pół roku, mógł swobodnie prowadzić z nimi negocjacje. Według informacji portalu „Weszło”, o pozyskanie Kaputa zabiegała m.in. Wisła Kraków czy Legia Warszawa, ale wszystkie oferty zostały wręcz przelicytowane przez bardzo aktywnych zimą włodarzy Piasta Gliwice.

Tym samym pomocnik zdecydował się na opuszczenie beniaminka PKO Ekstraklasy, w barwach którego wypłynął na szerokie wody i tak naprawdę rozpoczął swoją seniorską karierę na szczeblu centralnym. W trakcie 3,5-letniego pobytu w Radomiaku, zawodnikowi udało się wraz z klubem przeskoczyć o dwa poziomy rozgrywkowe (z II Ligi do wspomnianej wcześniej Ekstraklasy), a łącznie w „zielono-białych” barwach zanotował aż 113 oficjalnych występów. Z kolei w obecnym sezonie Kaput wystąpił w niemal wszystkich spotkaniach, opuszczając jedynie domową rywalizację z Górnikiem Łęczna z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek. 

Poza grą w Radomiaku, Kaput część swojej kariery spędził w juniorskich zespołach Polonii Warszawa, a teraz po raz pierwszy - jako że nie zdecydował się na przedłużenie umowy z dotychczasowym pracodawcą - spróbuje swoich sił na południu Polski. Defensywny pomocnik podpisał z Piastem kontrakt, który będzie obowiązywał przez najbliższe 3,5 roku, a wedle dostępnych źródeł, śląski klub wpłacił Radomiakowi klauzulę odstępnego na poziomie 400 tysięcy złotych.  

- W życiu piłkarza są takie chwile, w których przychodzi czas na zmiany. Tak było też w moim przypadku i dlatego też zdecydowałem się na transfer do Piasta. Jestem bardzo zdeterminowany. Chciałbym wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie i pokazywać się z jak najlepszej strony, by wygrywać każdy mecz z Piastem - zapowiedział Kaput na łamach oficjalnej strony klubowej „niebiesko-czerwonych”. 

Jak z kolei przyznał dyrektor sportowy jednokrotnego mistrza Polski, Bogdan Wilk, nowy nabytek zespołu był przez niego obserwowany przez dwa lata, gdy ten występował jeszcze na niższych poziomach rozgrywkowych. - Przy tym ruchu decydowały szczegóły. Działaliśmy sprawnie i konkretnie. Jesteśmy szczęśliwi z finału rozmów i z tego, że Michał do nas trafił. Trzymamy za niego kciuki, bo pozycja, na jakiej gra jest bardzo istotna. Wierzymy, że ten młody zawodnik w najbliższej przyszłości będzie ważną postacią w naszym zespole - powiedział Wilk tuż po oficjalnym ogłoszeniu pozyskania 23-latka. Transferu swoją drogą dość zaskakującego, bo Kaput opuścił zespół, który 2021 rok zakończył na sensacyjnie wysokim czwartym miejscu w tabeli i ma perspektywę na osiągnięcie największego sukcesu w swojej historii.

Piast z kolei zdecydowanie nie mógł zapisać jesieni do względnie udanych, zajmując obecnie w tabeli zaledwie 12. miejsce i tracąc do strefy dającej europejskie puchary aż 12 punktów. Gliwiczanom lepiej wiodło się za to w Fortuna Pucharze Polski, w którym na razie awansowali do 1/8 finału, a ich pojedynek z Górnikiem Zabrze o ćwierćfinał został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego. Klub z Okrzei nie ukrywa jednak swoich wysokich aspiracji, czego efektem jest nie tylko pozyskanie Kaputa, ale także estońskiego supersnajpera Rauno Sappinena oraz macedońskiego pomocnika Tihimora Kostadinova. 

Jak zatem widać, gliwiczanie postawili szczególnie w ostatnich dniach na wzmocnienie środka pomocy i dobrze zareagowali na planowane odejście zimą Patryka Sokołowskiego. Nie jest tajemnicą, że chyba najlepszy zawodnik Piasta w rundzie jesiennej cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku, nie tylko ze strony polskich klubów. Obecnie najwięcej wskazuje jednak na to, że piłkarz zasili szeregi Legii Warszawa, której jest wychowankiem. Jak można przeczytać na stronie legia.net, 27-latek doszedł już do porozumienia z „Wojskowymi” w kwestiach finansowych, a po przejściu testów medycznych dołączy do zespołu na zgrupowaniu w Dubaju. 

autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również