"To był wspaniały człowiek". Śląskie talenty zagrały dla Jerzego Wyrobka [VIDEO]

05.04.2017
- Nie znajdziemy dziś miejsca, w którym ktokolwiek powiedziałby o Jurku Wyrobku jedno negatywne zdanie. Wszyscy wspominają go jako wspaniałego człowieka, zawodnika i trenera - przypominał postać byłego trenera jego wieloletni przyjaciel, Stefan Mleczko.
Śląski Zwiazek Piłki Nożnej
Podokręgowego Związek Piłki Nożnej Katowice, a którego czele stoi Stefan Mleczko zorganizował IV Memoriał im. Jurka Wyrobka. W imprezie wzięło udział 12 drużyn z rocznika 2006, które reprezentowały wszystkie Podokręgi należące do Śląskiego Związku Piłki Nożnej. - Wyznaczyliśmy cztery takie turnieje, które Śląski Związek objął patronatem. Zależy nam, by mieć okazję do zrobienia przeglądu najzdolniejszych zawodników, którzy w przyszłości dostaną powołania do kadry wojewódzkiej, a kolejnym krokiem może być dla nich reprezentacja kraju - mówi Jarosław Bryś, wiceprezes ŚlZPN do spraw szkolenia, który wraz z trenerem-koordynatorem Damianem Galeją przyglądał się popisom największych śląskich talentów w kategorii U-11.
 


Memoriał im. Jerzego Wyrobka miał przede wszystkim dać dzieciom możliwość rywalizacji z najzdolniejszymi rówieśnikami w województwie i spędzenia aktywnego czasu z piłką. Mimo, że na boisku walki i zaangażowania nie brakowało, organizatorzy nie przykładali wagi do wyników i nie tworzyli końcowej klasyfikacji turnieju. - Chłopcy powinni być na boisku zaangażowani, oni oczywiście bardzo chcą wygrywać. Nie liczymy jednak punktów, więc na koniec wszyscy są wygrani i zadowoleni - tłumaczy Andrzej Miłkowski, wiceprezes do spraw szkolenia w Podokręgu Katowice.

Mimo braku klasyfikacji końcowej zdecydowanie najlepiej w zawodach wiodło się reprezentacji gospodarzy. Podokręg Katowice nie znalazł w czasie sobotnich zawodów pogromcy, znakomicie radząc sobie z kolejnymi przeciwnikami. - Chłopcy zagrali bardzo fajnie. Wyselekcjonowaliśmy ich z ponad dwustu obserwowanych zawodników. Nie wszyscy mogli być, bo jest jeszcze u nas spora grupa która gdyby była obecna, również spokojnie poradziłaby sobie w tych meczach - podkreśla Dawid Miłkowski, trener drużyny Podokręgu Katowice z rocznika 2005. - To efekt kilkuletniej pracy, bo zaczynamy ją już od obserwowania najmłodszych w Lidze Żaków. To procentuje, bo dziś nasz zespół pokazał że nie ma sobie równych w województwie - cieszył się prezes Stefan Mleczko.

Turniej był również okazja do wyróżnienia zasłużonych trenerów i działaczy Podokręgu Katowice. Odznakami Śląskiego Zwiazku Piłki Nożnej uhonorowano między innymi Dietmara Brehmera, Artura Skowrona, Ireneusza Psykałę i Krzysztofa Cielucha. 
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również