Te ostatnie sekundy...

29.02.2016
Nie brakowało niespodzianek w 17 kolejce Futsal Ekstraklasy. Stały się one udziałem także śląskich drużyn. AZS UŚ Katowice zremisował na gorącym terenie w Toruniu, zaś Gwiazda Ruda Śląska podzieliła się punktami z faworyzowanym GAF Omega. Największą sensację sprawił jednak Nbit Gliwice.
Nbit Gliwice
Gliwicki beniaminek w drugiej rundzie rozgrywek spisuje się poniżej możliwości. Drużyna, która po jesieni plasowała się w okolicach czwartego miejsca, w rundzie rewanżowej zawodziła. Nikt też nie dawał jej większych szans w starciu z liderem rozgrywek Gattą Active Zduńska Wola. I to jeszcze na terenie przeciwnika. Gliwiczanie jednak się nie przestraszyli przeciwnika, wygrali 5:4, głównie dzięki trzem bramkom Roberta Satory, zwycięstwo w tym meczu zapewniając sobie na cztery sekundy przed końcem meczu!
 
Weekendowa seria ogólnie obfitowała w rozstrzygnięcia, które zapadały w ostatnich sekundach. AZS UŚ Katowice również spisujący się poniżej możliwości zremisował w Toruniu 2:2. Katowiczanie uratowali punkt zdobywając bramkę na osiem sekund przed końcem spotkania! Z kolei Rekord Bielsko-Biała pokonał w Głogowie miejscowy KGHM Euromaster 2:1. Wynik tego spotkania nie jest może sensacją, ale wygrana bielszczan do końca nie była wcale taka pewna. Bramkę na wagę trzech punktów jeden z faworytów do mistrzostwa zdobył w ostatniej minucie meczu z przedłużonego rzutu karnego.
 
Nasze drużyny zdobywały bramki w ostatnich sekundach, ale bilans zawsze musi wyjść na zero… Clearex Chorzów w niedzielę przegrał na własnym terenie bardzo ważny mecz w walce o ligowy byt z Red Dragons Pniewy 2:3, decydującą bramkę tracąc na… dwie sekundy przed końcem meczu. W innym meczu z udziałem dwóch śląskich ekip, GAF Omega Gliwice zremisowała z Gwiazdą Ruda Śląska 2:2. Raz w tym spotkaniu prowadzili goście, raz gospodarze, ostatecznie skończyło się podziałem punktów.
 
W tabeli Rekord B-B goni lidera ze Zduńskiej Woli, zaś w rywalizacji o najlepszą czwórkę cały czas znajdują się dwie gliwickie drużyny. Obecnie wyżej stoją akcje Nbitu. Na dole natomiast – mimo, że AZS i Gwiazda powiększyły swój dorobek – sytuacja tych dwóch drużyn nieciekawa. Na miejsce barażowe, trzecie od końca spadł natomiast chorzowski Clearex. Na szczęście różnice na dole są małe, ale też do końca sezonu coraz mniej czasu - już tylko pięć kolejek.

17 kolejka FE

FC Toruń - AZS UŚ Katowice 2:2

KGHM Euromaster Chrobry Głogów - Rekord Bielsko-Biała 2:2

Gatta Active Zduńska Wola - Nbit Gliwice 4:5

Clearex Chorzów - Red Drgons Pniewy 2:3

GAF Omega Gliwice - Gwiazda Ruda Śląska 2:2

Pogoń 04 Szczecin - Red Devils Chojnice 3:3

Przeczytaj również