Straka musi przekonać

18.12.2008
Cztery miesiące w tym roku stracił na leczenie się Gabor Straka. Słowak z Ruchu Chorzów należy do najbardziej kontuzjogennych zawodników w ekstraklasie.
27-letni Straka został przed rokiem wypożyczony z Artmedii Petrżałka. Zaczął obiecująco. - Chcielibyśmy, aby ustabilizował formę na tak wysokim poziomie, jaką zaprezentował chociażby na Stadionie Ślaskim w meczu z Górnikiem Zabrze - wskazuje Mirosław Mosór, dyrektor Ruchu.

Słowakowi z węgierskim paszportem przeszkadzają jednak kontuzje. Z ich powodu więcej spotkań zobaczył z wysokości trybun, aniżeli z perspektywy boiska. Podliczyliśmy, że Straka z powodu problemów z mięśniem dwugłowym i mięśniami brzucha nie mógł grać przez co najmniej cztery miesiące w tym roku! Latem tymczasem Ruch wykupił tego zawodnika z Petrżałki.

Pod koniec rundy jesiennej bieżącego sezonu, Straka wyleczył kontuzje, lecz od razu... wpadł w chorobę. - Nie znalazł się co prawda na liście transferowej, ale to nie oznacza, że nie zostanie na nią wpisany. Będziemy Gabora bacznie obserwowali w trakcie okresu przygotowawczego - zaznacza dyrektor Mosór.

Dodajmy, że na Cichej nie brak defensywnych pomocników. Należą do nich Maciej Scherfchen, Grzegorz Baran, a ponadto w tej roli dobrze radzi sobie Maciej Sadlok.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również