Sparing: Walka - Górnik 2-7

Towarzyskie spotkanie przebiegało w wielkim upale. – Panowie, cały czas pijemy! – pokrzykiwał do siedzących na ławce rezerwowych zawodników trener Ryszard Wieczorek. Jego podopiecznym wysoka temperatura jednak nie przeszkadzała, bowiem w pierwszej połowie przewaga zabrzan nie podlegała dyskusji. Bardzo aktywny był zwłaszcza Piotr Malinowski, który dryblował i świetnie dogrywał piłkę kolegom. Dość niespodziewanie po pół godzinie gry mieliśmy jednak remis 1:1. Gospodarze zdobyli gola z kontry po fatalnym podaniu Tomasza Hajty. Jednak jeszcze przed przerwą piłkarze Górnika strzelili trzy bramki. Pięknym uderzeniem popisał się Michał Pazdan, który z 16 metrów trafił w samo okienko.

W drugiej połowie trenerzy obu drużyn dokonali wielu zmian. W dalszym ciągu inicjatywę miała drużyna Górnika. Ozdobą meczu była bramka zdobyta przez Dariusza Kołodzieja. Były gracz Podbeskidzia huknął z ponad 35 metrów i trafił w samo okienko. - To była dla mnie bardzo ważna bramka. Długo na nią czekałem w Górniku. Fajnie, że dziś strzeliłem i to tak efektownie – cieszył się po spotkaniu Kołodziej.

Zadowolony z meczu z Walką był szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów kraju. - Mieliśmy dzisiaj wiele składnych akcji. Szczególnie w pierwszej połowie było wiele płynności w naszej grze.  W drugiej było już troszkę trudniej, ponieważ przeciwnik był bardziej schowany.  Z prawej strony szalał Rivas. Kołodziej w środku uderzył przepięknie. Takie sparingi też są ważne. Po takiej bramce Darek może uwierzyć, że w Górnik także może strzelać takie bramki jak w Podbeskidziu. To mu da „Powera”. – ocenił po meczu Wieczorek.

[b]Walka Zabrze - Górnik Zabrze 2-7 (1-4)[/b]
0-1 - Hajto, 14 min (karny)
1-1 - Kusiak 27 min
1-2 - Madejski, 32 min
1-3 - Brzęczek, 39 min
1-4 - Pazdan, 42 min
2-4 - Kruczek, 55 min (karny)
2-5 - Smirnovs, 60 min
2-6 - Wodecki, 74 min
2-7 - Kołodziej, 80 min

[b]Walka[/b]: Piechota - Gałęziok, Stemplewski, Gad, Wujec - Ł. Stawowy, Sosna, Kusiak, Marzec - J. Stawowy, Kruczek. Grali także: Makowski, Fereniec, Pogorzałek, Inglot, Gruchalski, Materla, Buchcik, Hutka i Kopański.

Trener Andrzej Kobiałka

[b]Górnik[/b]: Vaclavik (46. Nowak) - Pavlenda (46. Rivas), Hajto (62. Gancarczyk), Smirnovs (62. Bonin), Magiera (62. Papeckys) - Malinowski (62. Gajewski), Pazdan (46. Danch), Bajić (46. Kołodziej), Brzęczek (46. Leo), Madejski (62. Wodecki) - Pitry (46. Zahorski).
Trener Ryszard Wieczorek.