Sobota powalczy o koronę
Piłkarze z Kluczborka rozpoczęli przygodę z II ligą najlepiej, jak tylko mogli, bo od wygranej 2-1 z Zawiszą Bydgoszcz. - Cieszymy się z premierowego zwycięstwa, ale mamy również świadomość tego, że spotkanie z Zawiszą obnażyło kilka naszych słabych punktów. Mam tu na myśli przede wszystkim organizację gry - na chłodno ocenia trener MKS Kluczbork, Andrzej Polak. Co więcej, MKS ukończył zawody w dobrym zdrowiu. - Jedynie Wojtek Hober doznał lekkiego urazu, ale jest on na tyle niegroźny, że zawodnik normalnie trenuje z resztą drużyny - informuje szkoleniowiec II-ligowca.
Bohaterem 1. kolejki w barwach jedenastki z Kluczborka był bez wątpienia strzelec obydwu bramek Waldemar Sobota. - Myślę, że kluczem do zwycięstwa była konsekwentna gra w defensywie, aczkolwiek trzeba przyznać, że Waldek błysnął. Potwierdził tym spotkaniem, że ma niesamowity instynkt strzelecki. Choć za nami dopiero premiera rozgrywek, to nie mam jednak wątpliwości, że stać go na walkę o koronę najskuteczniejszego zawodnika II ligi - zachwala podopiecznego Polak. Sam zainteresowany podkreśla, że najważniejszy jest dla niego interes zespołu. - Tak naprawdę nieważne, kto wpisuje się na listę strzelców, chociaż przyznaję, że moim celem na ten sezon jest zdobycie co najmniej 10 bramek - zaznacza najlepszy napastnik MKS.
Umowę z MKS podpisał 19-letni obrońca Łukasz Gałczyński z Polonii Warszawa, a na dniach w jego ślady powinien pójść Rafał Niziołek z Unii Złoty Stok.
