Slaven - Piast 1-1

02.02.2009
Piast zremisował z chorwackim NK Slaven. Bramkę głową strzelił Prędota, a ładną asystę na swoim koncie zapisał Koczon.
Zespół z Bałkanów był równorzędnym przeciwnikiem. Obie ekipy stworzyły sobie podobną liczbę sytuacji, a nawet w zbliżony sposób strzeliły bramki. Gliwiczanie objęli prowadzenie po składnej i szybkie akcji. Krzycki rozciągnął grę do Kaszowskiego, a ten uruchomił Koczona. Zawodnik przesunięty z ataku na prawą pomoc popisał się ładnym dośrodkowaniem, które wykończył Prędota.

Slaven w odpowiedzi też ruszył prawym skrzydłem. Po strzale głową Vrucicia, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki Kasprzika. Bramkarz gliwiczan w drugiej połowie musiał kilka razy interweniować. Typowej stuprocentowej okazji rywale sobie jednak nie stworzyli.

Piast miał za to jedną bramkową szansę, lecz Kamil Glik niecelnie strzelał głową z kilku metrów. Poza tym należy odnotować próby Olszara, który pressingiem naciskał bramkarza i niemal udało mu się dopiąć celu.


[b]Dariusz Fornalak [/b](trener Piasta): Było trochę pozytywów w naszej grze. Przeciwnik to naprawdę dobry zespół, który ma w swoim składzie reprezentantów kraju. Moi zawodnicy nie przestraszyli się, nie wyszli na glinianych nogach, dlatego byli co najmniej równorzędnym przeciwnikiem. 
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również