Skutki światowego kryzysu

04.02.2009
- Denerwuje mnie to, że wszyscy wiedzą o skutkach światowego kryzysu. Prezesi, trenerzy, działacze i kibice. Tylko nie dociera to do zawodników - mówi prezes MKS-u Kluczbork, Andrzej Buła.
W Kluczborku mówi się o transferach. Po sprowadzeniu Damiana Wolnego z Olimpii Lewin Brzeski i Patryka Tuszyńskiego z Gawina Królewska Wola, przyszedł czas na Piotra Stawowego również z Gawina. - Piotrek pasuje do mojej koncepcji drużyny. Gra prosto, ale skutecznie. Poza tym, to piłkarz bardzo uniwersalny. Może występować zarówno na stoperze, jak i skrzydle - komplementuje zawodnika Andrzej Polak, trener MKS-u.

Coraz bardziej realny kształt nabierają spekulacje o sprowadzeniu kogoś z Odry Opole. - Prowadziliśmy rozmowy z Marcelem Surowiakiem - nie kryje prezes Kluczborka. Wiele wskazuje na to, że do transferu jednak nie dojdzie. Przeszkodą okazały się oczywiście oczekiwania finansowe zawodnika.

- Złości mnie to, że wszyscy wiedza o skutkach światowego kryzysu. Tylko nie dotarło to do zawodników - denerwuje się Buła. - Rynek transferowy jest zalany mnóstwem "kopaczy" o bardzo wygórowanych żądaniach i ambicjach. Zdadzą sobie z tego sprawę dopiero, gdy okienko transferowe się zamknie, a oni zostaną na lodzie - dodaje.
źródło: SPORT

Przeczytaj również