Skrzypek do wzięcia
08.08.2008
- 30 czerwca wygasła moja umowa z Zagłębiem. Rozmawialiśmy z działaczami na temat dalszej gry w Sosnowcu, ale doszedłem do wniosku, że czuję się na siłach grać wyżej niż w trzeciej lidze. Na razie nie udało mi się nigdzie zahaczyć, ale być może nie wszyscy wiedzą, że już wróciłem ze Skandynawii - śmieje się "Goliat".
W ubiegłym sezonie Skrzypek rozegrał w barwach Zagłębia 16 spotkań w ekstraklasie. Po przegranym 20 marca meczu z ŁKS-em Łódź, po którym sosnowiczanie stracili szanse na utrzymanie został wypożyczony do zespołu Mo IL (2 divisjon Avdeling 4, odpowiednik naszej nowej II ligi przyp.red.).
- Kilka miesięcy spędzonych w Norwegii to niezapomniana przygoda. Teraz już wiem co to znaczy twardy futbol. Siła i wytrzymałość przede wszystkim. Tam nawet na trening musiałem zakładać ochraniacze. Męczące są za to warunki pogodowe. Niska temperatura, silne wiatry, a także dzień polarny. Polakom ciężko jest się przyzwyczaić do takich warunków. Cieszę się, że mogłem się tam sprawdzić, ale teraz chciałbym znaleźć sobie klub w Polsce - podkreśla Skrzypek.
Po powrocie z Norwegii Skrzypek przez kilka dni przebywał na testach w ŁKS Łódź, ale ostatecznie do podpisania umowy nie doszło. - Miałem zagrać w sparingu, ale okazało się, że nie mogę grać na własną odpowiedzialność, bez badań. Trochę to wszystko nieprofesjonalnie wyglądało. Na razie trenuję z Zagłębiem i czekam na rozwój wypadków. Liczę, że ktoś się po mnie zgłosi - mówi z nadzieją 30-letni piłkarz.
W ubiegłym sezonie Skrzypek rozegrał w barwach Zagłębia 16 spotkań w ekstraklasie. Po przegranym 20 marca meczu z ŁKS-em Łódź, po którym sosnowiczanie stracili szanse na utrzymanie został wypożyczony do zespołu Mo IL (2 divisjon Avdeling 4, odpowiednik naszej nowej II ligi przyp.red.).
- Kilka miesięcy spędzonych w Norwegii to niezapomniana przygoda. Teraz już wiem co to znaczy twardy futbol. Siła i wytrzymałość przede wszystkim. Tam nawet na trening musiałem zakładać ochraniacze. Męczące są za to warunki pogodowe. Niska temperatura, silne wiatry, a także dzień polarny. Polakom ciężko jest się przyzwyczaić do takich warunków. Cieszę się, że mogłem się tam sprawdzić, ale teraz chciałbym znaleźć sobie klub w Polsce - podkreśla Skrzypek.
Po powrocie z Norwegii Skrzypek przez kilka dni przebywał na testach w ŁKS Łódź, ale ostatecznie do podpisania umowy nie doszło. - Miałem zagrać w sparingu, ale okazało się, że nie mogę grać na własną odpowiedzialność, bez badań. Trochę to wszystko nieprofesjonalnie wyglądało. Na razie trenuję z Zagłębiem i czekam na rozwój wypadków. Liczę, że ktoś się po mnie zgłosi - mówi z nadzieją 30-letni piłkarz.
Polecane
II liga