Scherfchen odejdzie?

10.01.2009
Działacze Ruchu Chorzów chcą rozwiązać kontrakt z Maciejem Scherfchenem. Oficjalnie klubu nie stać na utrzymanie tak drogiego piłkarza. Jednak najpewniej poszło o rozmowę z naszym portalem!
Decyzję o tym podjęto dzień po tym, jak Scherfchen publicznie upomniał się o zaległe pieniądze dla siebie i kolegów z zespołu.

- Zaległości robią się coraz większe. Nie mam osiemnastu lat. Trochę w piłce przeżyłem. Za wykonaną pracę należą się pieniądze. I to nie tylko nam, ale również sprzątaczkom czy księgowości. Każdemu pracownikowi klubu, niezależnie czy zarabia tysiąc, czy 20 tysięcy złotych. Kiedy pensji się nie otrzymuje, to powstaje w człowieku zadra - powiedział Maciej Scherfchen portalowi "SportSlaski.pl".

Na odpowiedź "Niebieskich" nie trzeba było długo czekać. - Z panem Scherfchenem będziemy musieli się pożegnać, bo nie stać nas na utrzymywanie w klubie tak drogiego zawodnika. Chcemy rozwiązać z nim kontrakt za porozumieniem stron, bo ekonomia jest nieubłagana. Jego kontrakt jest bardzo dużym obciążeniem dla klubu, a z powodu kryzysu gospodarczego wpływy z emisji naszych akcji okazały się mniejsze niż wcześniej zakładaliśmy. To bardzo dobry zawodnik, więc myślę, że bez trudu znajdzie sobie nowego pracodawcę - stwierdził na łamach "Dziennika Zachodniego" Mariusz Klimek, właściciel większościowego pakietu akcji chorzowskiego klubu.

Dodajmy, że Scherfchen został wypożyczony z Lecha do końca sezonu.
źródło: Polska Dziennik Zachodni / własne

Przeczytaj również