Ruch nie zapłacił drugiej raty. Przelew będzie w poniedziałek?

03.01.2019

Ruch Chorzów ma problem z płatnością raty układu zawartego z wierzycielami w końcówce 2017 roku. Termin spłaty drugiej części zadłużenia minął wraz z końcem roku.

Rafał Rusek/Press Focus

Na mocy zawartego układu Ruch przez 5 lat co kwartał musi przelewać wierzycielom w sumie 400 tysięcy złotych. Chorzowianie z pierwszej transzy wywiązali się z końcem września ubiegłego roku. Na uzbieranie kolejnych 400 tysięcy mieli czas do końca grudnia 2018. - Wszystko mamy pod kontrolą. Spłacimy wszystkich wierzycieli i te ustalenia są niezagrożone. Regulujemy bieżące zobowiązania wobec piłkarzy, trenerów, pracowników i usługodawców zewnętrznych, ale - jak w każdym chyba klubie - pojawiają się czasem drobne i przejściowe kłopoty. Zaręczam jednak, że nie wpływają one na stan naszych finansów. Oczywiście nie mamy takiego komfortu jak kilka innych klubów, natomiast sytuacja budżetowa jest stabilna, kontrolowana i pracujemy nad tym, by stawała się coraz lepsza - mówił w październikowej rozmowie z naszym portalem Jan Chrapek, prezes "Niebieskich". Już w listopadzie podkreślał, że terminowe regulowanie zobowiązań jest kluczowe dla funkcjonowania spółki, która w innym wypadku stanęłaby przed groźbą postawienia w stan likwidacji.

Tymczasem okazuje się, że drugiej raty wynikającej z zawartego układu nie udało się spłacić w terminie. Władze spółki nie wydały dotychczas oficjalnego komunikatu w tej sprawie, ale jak informuje Maciej Grygierczyk z Katowickiego Sportu, przewodniczący Rady Nadzorczej Ruchu Zdzisław Bik przyznaje, że pieniądze z klubowych kont faktycznie nie wyszły.

Jak wynika z komunikatów giełdowych Ruch od października 2018 roku zaciągnął cztery pożyczki od podmiotów niepublicznych. - „Dziedzictwo”, które mamy oraz zapewnienie Spółce bieżącego finansowania jest dla nas priorytetem. Spółki korzystają z różnych instrumentów finansowych. Podwyższenie kapitału, sponsoring, ale również – jeśli jest taka potrzeba – pożyczka. Robią to przedsiębiorstwa, także inne kluby sportowe, Ruch nie jest tu wyjątkiem. Jednocześnie prowadzimy również rozmowy na temat podwyższenia kapitału i pozyskiwania sponsorów. Zapewniam, że są to bezpieczne proporcje. Zdajemy sobie sprawę, że pożyczki kojarzą się z historią, ale mówimy tu o zupełnie o innych kwotach, na nierynkowych zasadach. Stąd wzięła się wtedy ta spirala zadłużenie. Idziemy inną drogą, a pożyczkę traktujemy jako jeden z instrumentów służących do zapewnienia płynności finansowej - wyjaśniał w listopadzie prezes Chrapek.

"Niebieska" Spółka w 2019 roku ma otrzymać od Chorzowa 2 miliony złotych na promocję miasta poprzez sport. Niewykluczone, że kwotę uda się zwiększyć. Przy Cichej muszą również liczyć na korzystne wytransferowanie Mateusza Bogusza. Kontrakt utalentowanego 17-latka, którym interesują się kluby zza granicy i z Polskiej Ekstraklasy wygasa jednak już za pół roku.

źródło: SportSlaski.pl/Katowicki Sport
autor: ŁM

Przeczytaj również