Rezerwiści udowadniają wartość. Snajper z Wisły znowu w gazie!

20.09.2019

Szymon Płoszaj przypomina o swoim potencjale, Ruch Chorzów w końcu doczekał się regularnego snajpera, a o czołowe lokaty w naszej zabawie znowu walczą przedstawiciele klubów z najniższych szczebli rozgrywkowych na Śląsku . Póki co tej jesieni walka o "Złotego Szczewika" wygląda naprawdę ciekawie!

SportoweBeskidy.pl

Pamiętacie jeszcze Szymona Płoszaja, który niespełna trzy lata lata temu po kapitalnej rundzie w bielskiej okręgówce trafił do notesów najwyżej notowanych, śląskich klubów?  - Testów w Podbeskidziu nie wspominam zbyt dobrze. Natomiast byłem na dobrej drodze, aby trafić do Górnika Zabrze. Ostatecznie ktoś mnie tam jednak nie chciał - mówił na początku roku w rozmowie z portalem SportoweBeskidy.pl snajper WSS Wisła. Ostatecznie do profesjonalnej piłki wówczas nie trafił. W ubiegłym sezonie próbował za to sił w Spójni Landek i Błyskawicy Drogomyśl. Forma wróciła jednak dopiero po powrocie "do domu". Płoszaj znowu gra dla ekipy z Wisły i w dużej mierze od niego zależą wyniki osiągane przez całą drużynę. W 7 meczach strzelił już 12 goli, co robi wrażenie tym większe, że w tym czasie jego pozostali koledzy do bramki rywala trafiali zaledwie 3-krotnie. Znakomity początek sezonu w wykonaniu Płoszaja sprawił, że 27-latek okupuje fotel lidera naszej zabawy i - kto wie - może znowu zwróci na siebie uwagę któregoś z "wielkich" lokalnej piłki?

W fotelu lidera zasiada Kamil Baranek z KS 27 Gołkowice. 29-latek swoimi golami przewrotu w karierze pewnie nie dokona, ale nie sposób nie docenić dorobku, jakim po raptem 5 meczach w rybnickiej C-klasie może się pochwalić. 17 trafień daje mu pozycję wicelidera i - biorąc pod uwagę, że w jego lidze gra się w sumie aż 26 kolejek -  jeśli zachowa imponującą skuteczność, może powalczyć o wysokie lokaty  w końcowej klasyfikacji "Złotego Szczewika".

Nieco krócej potrwa sezon na najniższym szczeblu zmagań w Zabrzu. Póki co swoje robi tam jednak Patryk Hawryłów z Kłodnicy Gliwice. Podobnie jak Baranek, 21-latek w ubiegły weekend do swojego dorobku dopisał kolejne dwa trafienia i ma ich na koncie 16.

Kapitalnym występem z Orłem Mokre do czołówki wskoczył Albert Bujny z Uranii Ruda Śląska. Jak zwykle równą formą imponuje również Karol Kajda z Orła Miedary. Przedstawiciele katowickiej i bytomskiej okręgówki mają po 10 goli na koncie, a za ich ściganie w naszej zabawie wziął się Mariusz Idzik z chorzowskiego Ruchu. Po odejściu Artura Balickiego do Wisły Kraków "Niebiescy" długo czekali na swojego przedstawiciela w zestawieniu "Złotego Szczewika", ale w ostatnich tygodniach forma 22-latka eksplodowała na tyle, że jego 5 III-ligowych trafień pozwoliło mu na pukanie do czołowej dziesiątki całej zabawy.

Ciekawostką w całym zestawieniu jest osoba Arkadiusza Jędrycha. Obecność przedstawiciela II-ligowego GKS-u wśród czołowych snajperów ligi nie byłaby żadnym zaskoczeniem, gdyby nie fakt, że Jędrych to stoper, który w dodatku nie pomaga sobie strzelaniem rzutów karnych. 4 goli na szczeblu centralnym w tym sezonie pozazdrościłby mu tymczasem niejeden nominalny napastnik.

Na koniec o tych, którzy na "zesłaniu" do rezerw nie zamierzają rezygnować z walki o miejsce w jedenastkach pierwszych drużyn swoich klubów. Patryk Joachim i Patryk Dudziński póki co formę budują w "dwójkach" Gwarka Tarnowskie Góry i Odry Wodzisław. Ten pierwszy ostatnio akurat gola nie zdobył, ale wcześniej na B-klasowych boiskach Bytomia trafiał 11-krotnie. W weekend dogonił go Dudziński. Czołowy strzelec wodzisławian z ubiegłego sezonu przypomniał o swoim istnieniu 6 golami w rybnickiej C-klasie i coś nam podpowiada, że wkrótce - już w IV-lidze - dostanie szansę na to, by kolejne trafienia liczyć mu już "za dwa".

Przypominamy: To przede wszystkim zabawa. Nie będziemy nikomu udowadniać, czy wartość worka goli strzelonych w okręgówce znaczy więcej, niż kilka trafień na szczeblu centralnym. Dla nadania klasyfikacji konkretnych ram - wzorem Europejskiego Złotego Buta - ustaliliśmy jednak konkretne współczynniki, zgodnie z którymi trafienia w poszczególnych rozgrywkach przeliczamy na punkty. Zdecydowaliśmy ułożyć to w następujący sposób:

Ekstraklasa: 4 punkty
I Liga: 3,5 punktu
II Liga: 3 punkty
III liga: 2,5 punktu
IV liga: 2 punkty
Okręgówka: 1,5 punktu
A, B i C-klasa: 1 punkt

 

*Uwaga: Statystyka tworzona jest na podstawie protokołów zamieszczanych w serwisie Łączy Nas Piłka.

Przeczytaj również