Remis tylko w karnych. "GieKSa" z Katowic zdobyła Jastrzębie

16.03.2019

GKS Jastrzębie przegrał na swoim boisku z GKS-em Katowice. O wyniku I-ligowych derbów swoimi trafieniami przesądził Adrian Błąd. Zanim padł decydujący gol obie drużyny zdobyły po razie skutecznie egzekwowały rzuty karne.

Norbert Barczyk/PressFocus

Jedni i drudzy przed meczem znali rangę nadchodzących, górniczych derbów. O ile jednak podopieczni trenera Jarosława Skrobacza w tabeli sytuację mają komfortową, o tyle "GieKSa" z Katowic punktów potrzebowała jak tlenu.

To właśnie ekipa trenera Dariusza Dudka od początku była zespołem prowadzącym grę w Jastrzębiu. Gospodarze cofnęli się na swoją połowę, czekając na ewentualne błędy u przeciwnika. Pierwszą okazję na otwarcie wyniku mieli właśnie jastrzębianie, ale po rzucie rożnym i uderzeniu Kamila Szymury piłka pofrunęła obok bramki Katowic. Kiedy wydawało się, że piłkarze z Jastrzębia zaczynają grać coraz odważniej, gola zdobyli katowiczanie. Po zagraniu ręką przez obrońcę beniaminka rzut karny na gola zamienił Adrian Błąd.

Wracający po ponad 4 miesiącach przerwy między słupki bramki Katowic Mariusz Pawełek przed przerwą nie miał zbyt wiele pracy, ale niespełna kwadrans po przerwie musiał sięgnąć po piłkę do siatki. Tym razem "jedenastkę" mieli bowiem jastrzębianie, a tym który ją wykorzystał był grający dawniej przy Bukowej Szymura.

6 minut później Błąd drugi raz tego dnia dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkę po wrzucie z autu w pole karne zagrał Arkadiusz Woźniak, nieudanie wybijali ją gospodarze, a jastrzębską defensywę oszukał były pomocnik Zagłębia Lubin, który dopadł do futbolówki i sprytnym uderzeniem z ostrego kąta nie dał szans Hubertowi Gostomskiemu. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat, ale ambitnie grający zawodnicy Dariusza Dudka dzielnie pilnowali przewagi, a w ich bramce pewnie spisywał się doświadczony Pawełek. 

GKS Katowice, który nie wygrał pięciu poprzednich spotkań, pierwszy raz w tym roku sięga po trzy punkty. O komforcie mowy być jednak nie może. Do 15., gwarantującej utrzymanie lokaty drużyna z Bukowej traci aż 5 punktów. Jastrzębianie wciąż plasują się w górnej połówce tabeli, ale dwie porażki z rzędu sprawiają, że pomału muszą oglądać się za siebie. Za tydzień oba zespoły będą pauzować - ich mecze 25. kolejki ze względu na powołania ich zawodników do reprezentacji młodzieżowych.

autor: ŁM

Przeczytaj również