Raków "odpalił"

25.09.2008
- Po ostatnich meczach trochę odetchnęliśmy, nabraliśmy wiary w siebie. Wierzę, że z Legnicy także wrócimy z tarczą - mówi Krzysztof Myśliwy, napastnik Zagłębie Sosnowiec, które zmierzy się z Miedzią.
Wraz z pojawieniem się trenera Leszka Ojrzyńskiego w Rakowie Częstochowa nastały lepsze czasy. Zdobycz 13 punktów w pięciu ostatnich kolejkach sprawiła, że częstochowianie odbili się od dna i coraz śmielej spoglądają na czołowe lokaty. - Czy można powiedzieć, że w obecnej formie jesteśmy najlepszym zespołem ligi? Spokojnie. Cieszymy się, że w końcu "odpaliliśmy". Chcemy po prostu wygrywać kolejne mecze - mówi Mateusz Bukowiec, pomocnik jedenastki z Limanowskiego. Częstochowianie podejmą Elanę Toruń. - Rywale notują ostatnio bardzo dobre wyniki. Znamy ich walory, ale koncentrujemy się przede wszystkim na sobie - dodaje były gracz Górnika Zabrze.

Po trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo na boisku rywala jedzie do Legnicy Zagłębie Sosnowiec. Piłkarze Miroslava Copjaka zapomnieli już o środowej porażce w Pucharze Polski z Promieniem Opalenica. - Teraz myślimy już o starciu z Miedzią. Interesuje nas tylko i wyłącznie zwycięstwo - podkreśla szkoleniowiec Zagłębia. Dobrej myśli jest także Krzysztof Myśliwy, który w zeszłotygodniowym pojedynku z Unią Janikowo popisał się hat-trickiem. - Teraz też przydałaby się jakaś rameczka - śmieje się piłkarz.  - A tak na poważnie, to najważniejsze jest zwycięstwo. Po ostatnich meczach trochę odetchnęliśmy, nabraliśmy wiary w siebie. Wierzę, że z Legnicy także wrócimy z tarczą - dodaje Myśliwy.

W dobrych humorach do konfrontacji z Lechią Zielona Góra przystępują gracze MKS Kluczbork. W minioną sobotę podopieczni Andrzeja Polaka uporali się z przewodzącym tabeli Gawinem Królewska Wola i to na jego boisku. - Nie wyobrażamy sobie innego rozstrzygnięcia niż nasze zwycięstwo, ale z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że w II lidze każdy może wygrać z każdym - zaznacza Tomasz Jagieniak, obrońca MKS. - Przyjdzie nam zmierzyć się z młodą i wybieganą drużyną. Atutem Lechii jest dobre wyszkolenie techniczne. Nie będzie łatwo. W poprzednim sezonie śląskiej III ligi dwukrotnie dzieliliśmy się z nimi punktami - wspomina defensor Kluczborka. W gry wyłączeni są Kamil Nitkiewicz i Dawid Nowacki. Pierwszy leczy kontuzję, natomiast Nowacki musi odpokutować cztery żółte kartki.

Ciężkie wyzwanie czeka GKS Tychy. Beniaminek podejmie na własnym terenie Nielbę Wągrowiec, zespół, który od początku rozgrywek zdążył zapracować sobie na miano nieobliczalnego. Dość powiedzieć, że ekipa z Wągrowca jest w stanie wygrać u siebie dwoma bramkami z MKS Kluczbork, by kilkanaście dni później - również na własnym obiekcie - ulec Zawiszy Bydgoszcz... 2-5. Trener Damian Galeja ma do swojej dyspozycji wszystkich zawodników.


[b]sobota[/b]
[b]16:00[/b] Raków Częstochowa - Elana Toruń
[b]16:00 [/b]Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec
[b]16:00[/b] MKS Kluczbork - Lechia Zielona Góra
[b]16:00[/b] GKS Tychy - Nielba Wągrowiec
[b]16:00[/b] Victoria Koronowo - Unia Janikowo
[b]17:00[/b] Pogoń Szczecin - Chemik Police
[b]17:00 [/b]Czarni Żagań - Gawin Królewska Wola[b]
17:00[/b] Zawisza Bydgoszcz - Kotwica Kołobrzeg

[b]niedziela[/b]
[b]15:00 [/b]Jarota Jarocin - Polonia Słubice
autor: Kamil Kwaśniewski, Krzysztof Polaczkiewicz

Przeczytaj również