Punkty potrzebne od zaraz

12.09.2008
Piłkarze Górnika mają już dość tak słabej gry. Wszystko ma się zmienić od niedzielnego meczu derbowego z Piastem Gliwice. O punkty łatwo nie będzie, bowiem Piast chce w Zabrzu wygrać.
Obecny trener Piasta Gliwice, Marek Wleciałowski przez rok pracował jako pierwszy szkoleniowiec Górnika. Od tamtego czasu wiele się jednak w Zabrzu zmieniło. – Przede wszystkim stabilność i organizacja finansowa klubu. Pod tym względem są największe różnice. Ja jednak nie mam, co narzekać, gdyżatmosfera i klimat do pracy w Zabrzu zawsze jest bardzo dobry. O czasie spędzonym na Roosevelta nie mogę nic złego powiedzieć – mówi Wleciałowski.

On jednak takiego komfortu pracy, jak zwolniony z posady trener Ryszard Wieczorek nie miał. - To, co najbardziej rzucało się w oczy, to sprzedaż czołowych piłkarzy. Ledwie ktoś zaistniał, a już odchodził do innego klubu. Następnie przychodzili nowi zawodnicy. Niekoniecznie tak dobrzy, jak ci, którzy odeszli. Teraz z boku można ocenić, że Górnik się wzmacnia – ocenia szkoleniowiec Piasta.

Po spotkaniu z Legią w zabrzańskim klubie wydarzyło się naprawdę wiele. Najpierw pożegnano trenera, a następnie odeszli także prezes oraz dyrektor sportowy. - Gwałtowne zmiany w klubie zawsze powodują przypływ ogromnej mobilizacji, na krótki okres czasu. Dlatego spodziewam się bardzo trudnego spotkania. Natomiast nie podejmuję się oceny formy zespołu z Zabrza. Na pewno w tym meczu nie zabraknie ogromnej woli walki i ambicji z obu stron. Musimy zagrać dobrze pod względem taktycznym oraz być skuteczni pod bramką rywala. Jak będzie wynik? Powiem tak. Dla gości dobrym rezultatem zawsze jest wygrana 1-0 – uśmiecha się Wleciałowski.

W niedzielę drużynę Górnika poprowadzi najprawdopodobniej Marcin Bochynek. Co takiego przyszykował na mecz ligowy z Piastem? – Pracowaliśmy nad kilkoma ważnymi rzeczami, ale nie mogę zdradzać naszych tajemnic – śmieje się Sebastian Nowak, bramkarz Górnika. Jednak zarówno jemu, jak i pozostałym kolegom do śmiechu nie jest. – Jest nam bardzo przykro z tego powodu, że w klubie doszło do tak dużych zmian. Czujemy się temu współwinni, bo to my występujemy na boisku – ocenia samokrytycznie golkiper Górnika.

Największą bolączką zabrzan w obecnym sezonie jest skuteczność. – Mamy stosunek bramek 0-7! To jest okropne. Tracimy za dużo bramek, a nie strzelamy wcale! Punkty nam są potrzebne jak rybie woda – mówi Nowak.

Czy po tych wszystkich zmianach kibice zobaczą ze strony Górnika lepszą grę w niedzielnych derbach? – To nie jest tak, że wcześniej nie byliśmy zmobilizowani. Mam jednak nadzieję, że odbijemy się od dna. To czy zmiany, do których doszło w klubie wyjdą nam na dobre przekonamy się w przyszłości. Oby udało nam się wygrać już w niedzielę – kończy pierwszy bramkarz Górnika.

Ostatni raz w lidze Górnik z Piastem zagrał w 1953 roku, a było to spotkanie rozgrywek III ligi!

[b]Górnik Zabrze - Piast Gliwice[/b]
niedziela , godzina 16:45.
sędziuje Marcin Szulc (Warszawa)

Przypuszczalne składy:
[b]Górnik[/b]: Nowak - Bonin, Hajto, Smirnovs, Magiera - Rivas, Kołodziej, Brzęczek, Madejski - Zahorski, Pitry.
[b]Piast[/b]: Kasprzik - Chylaszek, Banaś, Nowak, Michniewicz - Radzewicz, Muszalik, Szczyrba, Kaszowski - Prędota, Folc.

[b]Nie zagrają[/b]: Bajić (kartki) - Adamek (kontuzja), Bojarski (kontuzja), Gamla? (kontuzja).
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również