Przywieźli... ochłodzenie

15.02.2009
Burzowe chmury przechodzą nad turecką Alanyą od kilku dni, co zbiegło się w czasie z przylotem Ruchu Chorzów. - Przywieźli ze sobą ochłodzenie z Polski - żartują piłkarze Odry Wodzisław.
Sobotni trening Ruchu chylił się ku końcowi, kiedy zagrzmiało tak mocno, że trener Bogusław Pietrzak zarządził zakończenie ćwiczeń i udanie się do hotelu. Tego samego dnia, tylko popołudniu, w ciężkich warunkach swój sparing rozegrała Odra Wodzisław. Przeszkadzał przede wszystkim porywisty wiatr, który dał się już wcześniej we znaki Ruchowi w spotkaniu z Duklą Bańska Bystrzyca. Dziś z powodu aury, musiała zostać przełożona nieco w czasie sesja zdjęciowa "Niebieskich".

Odra wraca do Polski we wtorek, zaś Ruch dopiero w piątek.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również