Problem Piasta

25.02.2009
Największą bolączką Piasta w rundzie jesiennej był brak skuteczności. Wyniki tegorocznych sparingów nie natchnęły w tym względzie piłkarzy i kibiców z Gliwic optymizmem.
- Nie licząc trzech bramek strzelonych Polonii Bytom, ta niedoskonałość potwierdziła się w ostatnich grach kontrolnych. - mówi pomocnik Piasta, Mariusz Muszalik. - Mimo wszystko, jestem optymistą. Sytuacje podbramkowe stwarzać umiemy. Liczę na to, że jak już się przełamiemy, wszystko zacznie się układać. Na razie, musimy grać konsekwentnie z tyłu i szukać okazji do zaskoczenia przeciwnika z przodu - podkreśla.
źródło: SPORT/SportSlaski.pl

Przeczytaj również