Pontus i Karasiak odchodzą
22.10.2008
Obaj 23-latkowie wystosowali kilka miesięcy temu wnioski do piłkarskiej centrali, w których informowali, że Odra zalega im z wypłacaniem pensji. - Nie zamierzaliśmy ich zatrzymać. Straciliśmy do nich cały sentyment, jaki mieliśmy - oznajmił dyrektor klubu Leszek Wróblewski.
Nie jest tajemnicą, że zachowanie młodych zawodników potraktowano też jako nielojalność w szatni. - Usiedliśmy wszyscy razem przed sezonem i powiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. I rozwiązania są dwa. Albo ktoś odchodzi teraz, albo zostaje i razem z nami walczy z przeciwnościami aż do końca rundy - opowiada jeden ze starszych zawodników. Pontus i Karasiak postąpili inaczej. Mieli do tego prawo. Obaj mogą choćby dzisiaj podpisać kontrakty z innymi klubami. Karasiakiem interesuje się holenderskie MVV Maastricht.
Nie jest tajemnicą, że zachowanie młodych zawodników potraktowano też jako nielojalność w szatni. - Usiedliśmy wszyscy razem przed sezonem i powiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. I rozwiązania są dwa. Albo ktoś odchodzi teraz, albo zostaje i razem z nami walczy z przeciwnościami aż do końca rundy - opowiada jeden ze starszych zawodników. Pontus i Karasiak postąpili inaczej. Mieli do tego prawo. Obaj mogą choćby dzisiaj podpisać kontrakty z innymi klubami. Karasiakiem interesuje się holenderskie MVV Maastricht.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku