Polonia S. - Kluczbork 0-2
O ile pierwsza odsłona meczu była jeszcze w miarę wyrównana, o tyle po przerwie zaznaczyła się przewaga gości. Chwilę po wznowieniu gry MKS na prowadzenie wyprowadził Kamil Nitkiewicz, który popisał się ładnym uderzeniem z 16 metrów. Wszelkie nadzieje Polonii rozwiał Piotr Sobotta, któremu asystował Waldemar Sobota.
- Wygraliśmy w pełni zasłużenie - mówi Marcin Adamczyk, pomocnik zespołu. - Gospodarze zaprezentowali się dosyć słabo. Nie stworzyli praktycznie większego zagrożenia pod naszą bramką. My natomiast zagraliśmy po prostu swoje. Czy myślimy już o włączeniu się do walki o mistrzostwo ligi? Za wcześnie na to. Przyznaję jednak, że po cichu zaczynamy liczyć na miejsce dające grę w barażach o I ligę - dodaje Adamczyk.
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b][/b]
[b]
[/b]
[b]Polonia Słubice - MKS Kluczbork 0-2 (0-0)[/b]
0-1 - Nitkiewicz, 50 min
0-2 - Sobotta, 73 min
[b]Polonia[/b]: Łopusiewicz - Janus, Kochanek, Warcholak, Marcinkowski (46. Miły) - Jankowski, Krogulewski, Timoszyk, Sylla - Bochenek, Kosman.
Trener Grzegorz Kapica.
[b]Kluczbork[/b]: Stodoła - Cieślak, Nowacki, Jagieniak, Adamczyk - Niziołek, Glanowski, Krzęciesa (46. Stępień), Nitkiewicz (85. Luberda) - Sobota (73. Begar), Sobotta.
Trener Andrzej Polak.