Polonia potwierdza aspiracje. Do Bytomia wraca Czernysz

Tytułowe zdjęcie z udziałem najnowszego wzmocnienia Polonii pochodzi sprzed czterech lat. Polonia Bytom rywalizowała wówczas z rezerwami GKS Tychy. Czernysz przygodę z Polonią rozpoczął w 2016 roku, formalnie piłkarzem klubu z Olimpijskiej był do ubiegłego roku. - To doświadczony i cenny zawodnik, dla nas duże wzmocnienie – mówi trener Polonii, Kamil Rakoczy. - Jarek w Resovii zimą doznał kontuzji, nie zdołał trenera Mroczkowskiego do siebie przekonać, więc musiał się odbudować. Mimo zamkniętego budżetu zdecydował się przyjść do Polonii. Chce nam pomóc, a my jemu – dodaje dyrektor sportowy Polonii Bytom, Tomasz Stefankiewicz.

Dzisiaj 21-letni zawodnik ma pomóc Polonii w awansie do drugiej ligi. - Nie rozmawiamy o tym, czy jesteśmy faworytem tej ligi. Skupiamy się na sobie. Fajnie, że o nas dobrze mówią, bo to świadczy o naszej dobrej pracy wykonywanej zarówno na boisku, jak i w gabinetach dyrektorskich przy transferach. Cieszymy się z tego, że nas stawiają w roli faworyta, ale my patrzymy na siebie, ale nie zapominamy również o innych, a groźni będą zwłaszcza Ślęza Wrocław i Goczałkowice – Zdrój – mówi kapitan Polonii Bytom, Dawid Krzemień.

Wypożyczenie Czernysza to czwarty i zapewne ostatni transfer Polonii tego lata. Wcześniej do zespołu dołączył między innymi młodzieżowiec, Daniel Iwanek. - Zależało nam na tym zawodniku. Rozmawialiśmy z nim już zimą, kontakt z nim był cały czas, teraz sformalizowaliśmy rozmowy, bo był już wolnym zawodnikiem. To na pewno istotne wzmocnienie. Wiosną, poza bramkarzem który był pewnym punktem, szukaliśmy optymalnej jedenastki z wykorzystaniem drugiego młodzieżowca. Czasem Jakuba Wróbla rzucaliśmy na różne pozycje. Teraz to był jeden z głównych naszych celów, by zoptymalizować i uporządkować tę sprawę. Obecnie mamy dwóch młodzieżowców na lewą pomoc, będzie rywalizacja, a jest jeszcze młody Grzesiu Ochwat z przodu, więc trener niekoniecznie musi stawiać na młodych na boku – mówi dyrektor sportowy Polonii, który do klubu pozyskał także Konrada Andrzejczaka i Marka Krotofila. - Po odejściu doświadczonych Lachowskiego i Mroza zależało nam na przyjściu tego ostatniego. To ogromny profesjonalizm i doświadczenie, kilkaset występów na szczeblu centralnym. To było zwieńczenie tego, co chcieliśmy zrobić w tym okienku.

Tak skompletowana Polonia sezon rozpocznie w niedzielę. Pierwszym rywalem będą rezerwy Miedzi Legnica. - Jesteśmy coraz bliżej pierwszej jedenastki na ten mecz, ale jeszcze dwa dylematy są – przyznaje trener Polonii, który jest zadowolony z tego jak wyglądał okres przygotowawczy drużyny. - Forma rośnie, gry kontrolne to pokazywały. Na ten moment jesteśmy optymalnie przygotowani na pierwszy mecz i w niedzielę dla nas się to dobrze skończy – dodaje.

Poloniści do nowego sezonu przystąpią z nowym logo na strojach. Polonia wesprze Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Bytomiu. - Cieszymy się, że sportowcy dostrzegają osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Mamy nadzieje, że wspólnie będziemy mogli robić eventy, które pokażą wagę sportu w mieście – mówi Jolanta Glińska, sekretarz zarządu PSONI Koło w Bytomiu. Współpraca zakłada między innymi licytację koszulek meczowych na rzecz Ośrodka Rehabilitacyjno Edukacyjno Wychowawczego. Planowane jest również wspólne uczestnictwo w wydarzeniach organizowanych przez PSONI Koło w Bytomiu.

Nie zmienia się natomiast sytuacja infrastrukturalna piłkarzy Polonii. Niebiesko-czerwoni do nowego sezonu zgłosili dwa obiekty, zarówno ten na Olimpijskiej, jak i stadion Szombierek. Obecnie na tym drugim trwają jednak jeszcze prace remontowe. Wiadomo już, że „domowy” mecz drugiej kolejki z Wartą Gorzów Wielkopolski odbędzie się w piątek 13 sierpnia, tyle że na wyjeździe.