Polacy wygrali futsalowy Turniej Czterech Narodów
08.01.2015
Rozgrywający setny mecz w reprezentacji Polski bramkarz Bartłomiej Nawrat był bohaterem premierowej odsłony. „Rekordzista” zakończył ją z czystym kontem, potwierdzając zarazem formę z poprzednich spotkań turniejowych. Dwa gole polskiej ekipie zapewnił inny z zawodników Rekordu Bielsko-Biała, Artur Popławski. Najpierw wykorzystał rzut karny, który w 9. minucie dał biało-czerwonym prowadzenie 1-0, następnie ustalił wynik konfrontacji na 3-2, gdy Macedończycy szybko odpowiedzieli wyrównaniem na bramkę Pawła Budniaka, dającą z kolei gospodarzom przewagę 2-1.
W hali tyskiego MOSiR-u ponownie okazję do zaprezentowania się mieli futsaliści z klubów z województwa śląskiego. Daniel Wojtyna i Piotr Łopuch to zawodnicy chorzowskiego Cleareksu, a Marcin Kiełpiński i Maciej Mizgajski bronią na co dzień barw GAF Jasna Gliwice.
Mecz wieńczący Turniej Czterech Narodów kończył się w niemiłej atmosferze. Macedończycy wykłócali się o podyktowany dla naszej reprezentacji tzw. przedłużony rzut karny. Doszło do przepychanek pomiędzy członkami obu drużyn, a spotkanie trwało dłużej niż zwykle. Nie umniejsza to faktu końcowego triumfu Polaków, którzy wcześniej okazali się lepsi od Estończyków i Mołdawian.
W hali tyskiego MOSiR-u ponownie okazję do zaprezentowania się mieli futsaliści z klubów z województwa śląskiego. Daniel Wojtyna i Piotr Łopuch to zawodnicy chorzowskiego Cleareksu, a Marcin Kiełpiński i Maciej Mizgajski bronią na co dzień barw GAF Jasna Gliwice.
Mecz wieńczący Turniej Czterech Narodów kończył się w niemiłej atmosferze. Macedończycy wykłócali się o podyktowany dla naszej reprezentacji tzw. przedłużony rzut karny. Doszło do przepychanek pomiędzy członkami obu drużyn, a spotkanie trwało dłużej niż zwykle. Nie umniejsza to faktu końcowego triumfu Polaków, którzy wcześniej okazali się lepsi od Estończyków i Mołdawian.
Polecane
Z regionu
