Pokonać Kozika

15.08.2008
Piast niespodziewanie zasiadł w fotelu lidera. Mimo to zawodnicy beniaminka nie popadają w huraoptymizm.
– Trener nas mobilizuje. Musimy zapomnieć o tamtym wyniku i robić swoje – mówi Daniel Chylaszek, który razem z kolegami wybiera się teraz do Bełchatowa. Jeśli gliwiczanie myślą o dobrym rezultacie, to będą musieli znaleźć sposób na Krzysztofa Kozika. Bramkarz pochodzący z Bierunia, jeszcze niedawno strzegł bramki na Okrzei. – Czas spędzony w Gliwicach wspominam bardzo miło. Trzymałem kciuki, aby chłopcy awansowali. Jeszcze została całkiem szeroka grupa tych, z którymi razem grałem w Piaście – mówi Kozik.

Gliwiczanie zdają sobie sprawę, że pokonanie Kozika do łatwych zadań nie należy. - To dobry bramkarz. Ma niemałe umiejętności. Na pewno będzie chciał się pokazać przed nami. My jednak postaramy się wywieźć trzy punkty – zapowiada Chylaszek. Żadnego zakładu przed meczem nie było. – Akurat przed tym meczem z Adamem Banasiem i Krzyśkiem Kukulskim nie rozmawiałem. Utrzymujemy jednak kontakt, spotykamy się od czasu do czasu – przyznaje Kozik, który w Bełchatowie nie ma tak silnej pozycji, jaką miał w Piaście. – Zmiany między słupkami nie pomagają pewności siebie. Do zdrowia wraca Łukasz Sapela. Nie wiem, czy zagram z Piastem. Robię co do mnie należy – tłumaczy Kozik.

Gliwiczanie problemów kadrowych nie mają. Do zdrowia powrócili Marcin Bojarski i Daniel Chylaszek. Dodatkowo pod uwagę brany jest Marcin Nowak, który po decyzjach PZPN mógł wziąć udział już w pojedynku z Cracovią, ale wiadomość o tym doszła do Gliwic... na dzień przed spotkaniem. Atmosferę zagęścił jedynie czwartkowy trening. Jeden z defensorów gliwiczan, poturbował Daniela Koczona. Napastnik długo nie podnosił się z murawy, koledzy z drużyny musieli go znieść z boiska. Chwilę później ze złości wybuchł szkoleniowiec. – Jak sami nie będziemy się szanować, to kto ma nas szanować? – krzyczał podirytowany. "Koki" będzie jednak brany pod uwagę.

Z Piastem nie zagra rozgrywający Bełchatowa, czyli Łukasz Garguła. Początek meczu o godzinie 16.00.

Przypuszczalny skład:
[b]GKS[/b]: Kozik – Jarzębowski, Magdoń, Pietrasiak, Popek – T. Wróbel, Cetnarski, Rachwał, Dziedzic – Ujek, Costly.
[b]Piast[/b]: Kasprzik – Michniewicz, Gamla, Banaś, Sedlacek – Kaszowski, Widuch, Muszalik, Bojarski – Kukulski, Koczon.
autor: Bartlomiej Kowalski, Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również