Piłkarski dwugłos czyli nadchodzą derby
25.11.2015
Oto co mieli do powiedzenia, przed zbliżającymi się derbami, kapitanowie obydwu śląskich zespołów:
Radosław Murawski: Jeżeli chodzi o Patryka Lipskiego, to nie skłamię, jeśli powiem, że wypadło ważne ogniwo zespołu. Nieszczęście innych czasem jest szczęściem drugich, ale nie możemy tak spoglądać na przeciwnika. Chorzowianie na pewno postawią ciężkie warunki, więc musimy się spodziewać dziewięćdziesięciu minut solidnej walki.
Rafał Grodzicki: Mówi się, że stadion Piasta jest dla nas jest szczęśliwy. Ja tego o sobie nie mogę jednak powiedzieć, bo... po raz pierwszy zagram w barwach Ruchu na tym obiekcie. Nie wiem na ile będzie on szczęśliwy dla mnie, ale faktycznie – dobrze się nam tutaj dotąd grało. W tym sezonie Piast jednak zaskakuje. Jest to całkiem inny zespół niż wcześniej i mecz będzie na pewno zdecydowanie się różnić od tych poprzednich.
Murawski: Piątek, 20:30 i derby to dobry czas, żeby grać w piłkę. Tak naprawdę bez znaczenia jest jaka będzie wtedy temperatura. Wszyscy będziemy mieli takie same warunki do gry, a okolice zera to żadne mrozy. Bywało znacznie gorzej.
Grodzicki: Piątek, 20:30. Hmmm, przewiduje się, że będzie ok. 0 °C, ale pamiętam mecze, gdy grało się przy -15 °C i wtedy faktycznie było zimno. Jeśli będzie około 0 °C to nie będzie źle i nie będzie także potrzebne żadne dodatkowe przygotowanie.
Murawski: Jeśli chodzi o specjalną mobilizację do tego typu spotkań to zawsze trochę inaczej się do tego podchodzi. Oczywiście mentalnie. Nasi zagraniczni zawodnicy również doskonale czują klimat derbów i jestem w pełni przekonany, że podejdą do tego meczu szczególnie nastawieni na zwycięstwo.
Grodzicki: Z naszej strony jest to o tyle inny mecz, że gramy z liderem. A każdy przecież lidera chce pokonać. Głównie tak do tego meczu podejdziemy.
Radosław Murawski: Jeżeli chodzi o Patryka Lipskiego, to nie skłamię, jeśli powiem, że wypadło ważne ogniwo zespołu. Nieszczęście innych czasem jest szczęściem drugich, ale nie możemy tak spoglądać na przeciwnika. Chorzowianie na pewno postawią ciężkie warunki, więc musimy się spodziewać dziewięćdziesięciu minut solidnej walki.
Rafał Grodzicki: Mówi się, że stadion Piasta jest dla nas jest szczęśliwy. Ja tego o sobie nie mogę jednak powiedzieć, bo... po raz pierwszy zagram w barwach Ruchu na tym obiekcie. Nie wiem na ile będzie on szczęśliwy dla mnie, ale faktycznie – dobrze się nam tutaj dotąd grało. W tym sezonie Piast jednak zaskakuje. Jest to całkiem inny zespół niż wcześniej i mecz będzie na pewno zdecydowanie się różnić od tych poprzednich.
Murawski: Piątek, 20:30 i derby to dobry czas, żeby grać w piłkę. Tak naprawdę bez znaczenia jest jaka będzie wtedy temperatura. Wszyscy będziemy mieli takie same warunki do gry, a okolice zera to żadne mrozy. Bywało znacznie gorzej.
Grodzicki: Piątek, 20:30. Hmmm, przewiduje się, że będzie ok. 0 °C, ale pamiętam mecze, gdy grało się przy -15 °C i wtedy faktycznie było zimno. Jeśli będzie około 0 °C to nie będzie źle i nie będzie także potrzebne żadne dodatkowe przygotowanie.
Murawski: Jeśli chodzi o specjalną mobilizację do tego typu spotkań to zawsze trochę inaczej się do tego podchodzi. Oczywiście mentalnie. Nasi zagraniczni zawodnicy również doskonale czują klimat derbów i jestem w pełni przekonany, że podejdą do tego meczu szczególnie nastawieni na zwycięstwo.
Grodzicki: Z naszej strony jest to o tyle inny mecz, że gramy z liderem. A każdy przecież lidera chce pokonać. Głównie tak do tego meczu podejdziemy.
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
05.08.2022
05.08.2022
Bez gola, bez błysku, bez punktów