Piast skazany na Wodzisław

20.12.2008
Piast, mimo spekulacji, nie będzie grał na obiekcie przy ulicy Okrzei w Gliwicach. - Do końca sezonu będziemy występować w Wodzisławiu Śląskim - mówi rzecznik prasowy klubu, Grzegorz Muzia.
Prace na stadionie "niebiesko-czerwonych" rozpoczną się dopiero pod koniec marca. - Jest zlecony projekt, a firma wykonawcza ma czas do końca lutego - dodaje prezydent Gliwic, Zygmunt Frankiewicz.

Mimo tak długiego okresu, firma nie próżnuje i zdążyła przedstawić własną koncepcję. - Niestety jest ona pełna błędów i dwa razy zwrócono ją do poprawki. Po przyjęciu poprawionego projektu będzie ogłoszony przetarg na wykonawstwo, a wtedy można rozpocząć budowę - zapewnia Frankiewicz.

Piast swoje mecze rozgrywa na Bogumińskiej od początku sezonu. W siedmiu spotkaniach, w których pełnił rolę gospodarza, "Piastunki" zdobyły dziesięć punktów. Trzy razy zwyciężały (Cracovię, ŁKS i Polonię Bytom), a raz - z chorzowskim Ruchem - podzieliły się punktami. Trzykrotnie schodziły z boiska pokonane.

Łącznie siedem pojedynków beniaminka w Wodzisławiu oglądało zaledwie piętnaście tysięcy widzów, co daje nieco ponad dwa tysiące sympatyków na mecz.
autor: Krzysztof Dębowski

Przeczytaj również