Piast pożegnał się ze stadionem w Wodzisławiu... na trzy dni!

21.03.2009
Piątkowy pojedynek z Jagiellonią był ostatnim, w którym gliwiczanie na stadionie w Wodzisławiu byli uznawani za gospodarza.
Piast swoje mecze na Bogumińskiej rozgrywał od początku sezonu. W dziewięciu spotkaniach, w których był uważany za gospodarza, "Piastunki" zdobyły czternaście punktów. Cztery razy zwyciężały (Cracovię, ŁKS, Polonię Bytom i GKS Bełchatów), a dwa razy (z Ruchem i Jagiellonią) dzieliły się punktami. Trzykrotnie rywale okazywali się zbyt mocni.

Wybrańcy Marka Wleciałowskiego, a teraz Dariusza Fornalaka osiem razy pokonywali bramkarza rywali, natomiast po siedmiu strzałach musieli wyciągać piłkę z własnej siatki.

Dziewięć pojedynków beniaminka w Wodzisławiu oglądało niecałe 18 tysięcy widzów. Daje to zaledwie dwa tysiące sympatyków na mecz. - Dobrze, że ekstraklasa wreszcie zawita do Gliwic. Nasi kibice i my sami czekaliśmy na tę chwilę od dawna - powiedział tuż po spotkaniu z Jagiellonią Mariusz Muszalik.

Zanim jednak liga wznowi rozgrywki, we wtorek zawodnicy Dariusza Fornalaka zmierzą się w ćwierćfinale Pucharu Ekstraklasy z Odrą. Pierwszy mecz zostanie rozegrany... w Wodzisławiu!

[b]Mecze Piasta Gliwice - w roli gospodarza - w Wodzisławiu:[/b]
Piast - Cracovia 2-0
Piast - Arka Gdynia 1-2
Piast - ŁKS Łódź 2-1
Piast - Ruch Chorzów 0-0
Piast - Polonia Bytom 1-0
Piast - Odra Wodzisław 0-1
Piast - Polonia Warszawa 0-2
Piast - GKS Bełchatów 1-0
Piast - Jagiellonia 1-1
autor: Krzysztof Dębowski

Przeczytaj również