Piast poleciał bez bagaży

28.01.2009
Zespół Piasta Gliwice doleciał już na miejsce zgrupowania w Turcji, ale nie może trenować. Powodem jest brak wszystkich bagaży. - Mamy nasze rzeczy, ale w... Wiedniu - tłumaczą zawodnicy.
Niebiesko-czerwoni po męczącej podróży do tureckiej Alanyi obecnie przebywają w hotelu. Beniaminek ekstraklasy nie może jednak rozpocząć treningów, bo bagaże 20 piłkarzy pozostały na lotnisku. - Mamy nasze rzeczy, ale w... Wiedniu - tłumaczą zawodnicy Piasta, którzy zostali odprawieni na końcu.

Podobna sytuacja spotkała kadrę Banika Ostrava oraz Patryka Rachwała z GKS-u Bełchatów, lecących tym samym samolotem. Powód to obciążenie maszyny. Ze wszystkimi rzeczami udało się wyruszyć tylko Polonii Bytom.

Gliwiczanie mieszkają w jednym hotelu z podopiecznymi Marka Motyki. Do wieczora Jarosław Kaszowski i spółka będą spacerować po mieście i zajęcia rozpoczną prawdopodobnie jutro, gdy bagaże trafią do właścicieli.
autor: Bartłomiej Kowalski

Przeczytaj również