Piast Gliwice nie zmęczył się przed derbami

Trener Waldemar Fornalik dał odpocząć praktycznie wszystkim piłkarzom, którzy grają najwięcej w lidze i posłał do boju mocno eksperymentalną "11". Początkowo wydawało się, że gospodarze mogą z tego skorzystać, bo to oni mieli więcej okazji i Jakub Szmatuła miał więcej pracy od Grzegorza Drazika. Bramkarz Piasta tylko raz zachował się dosyć niepewnie i odbił przed siebie strzał z dystansu. Raz lepiej mógł się zachować Łukasz Krakowczyk, który nie spodziewał się, że piłka trafi mu pod nogi po interwencji Szmatuły po strzale Farida Aliego.

Znacznie lepiej w polu karnym zachował się Karsten Ayong, który kwadrans przed przerwą wykorzystał nieporozumienie Drazika z Kamilem Szymurą, którzy przeszkadzali sobie w interwencji. Napastnik skorzystał z prezentu i bez trudu wpakował piłkę do siatki z niewielkiej odległości. Kilka minut później gliwiczanie podwyższyli prowadzenie. Po bardzo dobrym, długim podaniu Aleksandra Jagiełły piłki nie sięgnął Dominik Kulawiak, dzięki czemu z kilkunastu metrów skutecznie uderzył Denis Gojko. Piast praktycznie nie zmęczył się, a po pierwszej połowie prowadził 2:0.

Na początku drugiej połowy optyczną przewagę miał GKS, ale strzały Kamila Jadacha, Damiana Tronta i Aliego były niecelne. Gliwiczanie myślami byli już przy derbowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Szkoleniowiec zdjął z boiska najlepszych Tomasza Jodłowca i Aleksandra Jagiełłę. Gra zespołu zaczęła wyglądać gorzej, co wykorzystali gospodarze. Po bardzo dobrym zagraniu Patryka Skóreckiego, Dawid Weis wyprzedził Martina Konczkowskiego i precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał Szmatułę. Na wyrównanie jastrzębian już nie było stać,  gliwiczanie powinni wygrać wyżej. Piotr Parzyszek... od własnej połowy biegł sam na sam z Drazikiem, jednak strzelił fatalnie.

Rywala w 1/16 finału Pucharu Polski Piast pozna w piątek. Wtedy to odbędzie się losowanie kolejnej fazy.

GKS Jastrzębie - Piast Gliwice 1:2 (0:2)
0:1 - Ayong, 30'
0:2 - Gojko, 37'
1:2 - Weis, 74'

GKS: Drazik - Kulawiak, Szymura, Pacholski, Gojny - Ali (81' Szczęch), Jaroszek (72' Adamek), Tront, Skórecki - Jadach (64. Weis), Krakowczyk. Trener: Jarosław Skrobacz.

Piast: Szmatuła - Konczkowski, Sedlar, Byrtek, Mokwa - Gojko, Sokołowski, Jodłowiec (61' Dziczek), Jagiełło (65' Mateusz Mak) - Ayong (81' Badia), Parzyszek. Trener: Waldemar Fornalik.

Żółta kartka Pacholski.
Sędziował Artur Aluszyk.