Piast chce poprzeszkadzać
07.11.2008
Do niedawna nie mieścił się w składzie, dziś regularnie gra w drużyna Marka Wleciałowskiego. Dodatkowo "Krzyki" został przesunięty z pozycji ostatniego stopera do środka pomocy. - Czuję się dobrze w środkowej linii. Staram się pomagać obrońcom, tak żebyśmy tracili jak najmniej bramek. Najważniejsze jest dla mnie to, żebym grał - podkreśla "nowy" pomocnik gliwiczan.
Krzycki wraz ze swoimi kolegami uda się w najbliższą sobotę do Wrocławia, by walczyć o ligowe punkty z dość dobrze spisującym się w bieżących rozgrywkach Śląskiem. Przed piłkarzami Piasta stoi nie lada wyzwanie, bo przeciwnik prezentuje niezwykle ofensywny futbol. - Trener zwracał nam uwagę na poszczególnych zawodników. Nie pozostaje nic innego, jak przeszkodzić im w grze i wywieźć korzystny rezultat z Wrocławia - zapowiada Krzycki. O tym, jak trudna to sztuka, przekonuje historia. Piast nie wygrał przy ulicy Oporowskiej aż od 46 lat!
Trener Wleciałowski zapewne nie dokonałby zmian w składzie, gdyby nie fakt, że za żółte kartki będzie pauzował Kamil Glik. Jego miejsce zajmie najprawdopodobniej wracający po kontuzji Paweł Gamla. "Żelazna" defensywa gliwiczan, która nie dopuściła do straty bramek w dwóch ostatnich meczach, zostanie więc zmieniona. Możliwe są jeszcze roszady w linii ataku, w zależności od tego na jaki wariant zdecyduje się opiekun gliwiczan. Jeśli zechce zagrać od samego początku ofensywnie, wówczas zapewne na boisku wybiegną Marcin Folc i Daniel Koczon. Gdy jednak zdecyduje się wariant bardziej defensywny wówczas miejsce Folca zajmie Rafał Andraszak, który będzie łącznikiem pomiędzy linia pomocy, a napadu.
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice
sobota, godzina 15:15
sędziuje Paweł Gil (Lublin)
Śląsk: Banaszyński - Socha, Celeban, Pawelec, Wołczek - Ostrowski, Dudek, Mila, Gancarczyk - Sztylka - Sotirović.
Piast: Kasprzik - Kaszowski, Banaś, Gamla, Michniewicz - Bojarski, Muszalik, Krzycki, Radzewicz - Andraszak - Koczon.
Krzycki wraz ze swoimi kolegami uda się w najbliższą sobotę do Wrocławia, by walczyć o ligowe punkty z dość dobrze spisującym się w bieżących rozgrywkach Śląskiem. Przed piłkarzami Piasta stoi nie lada wyzwanie, bo przeciwnik prezentuje niezwykle ofensywny futbol. - Trener zwracał nam uwagę na poszczególnych zawodników. Nie pozostaje nic innego, jak przeszkodzić im w grze i wywieźć korzystny rezultat z Wrocławia - zapowiada Krzycki. O tym, jak trudna to sztuka, przekonuje historia. Piast nie wygrał przy ulicy Oporowskiej aż od 46 lat!
Trener Wleciałowski zapewne nie dokonałby zmian w składzie, gdyby nie fakt, że za żółte kartki będzie pauzował Kamil Glik. Jego miejsce zajmie najprawdopodobniej wracający po kontuzji Paweł Gamla. "Żelazna" defensywa gliwiczan, która nie dopuściła do straty bramek w dwóch ostatnich meczach, zostanie więc zmieniona. Możliwe są jeszcze roszady w linii ataku, w zależności od tego na jaki wariant zdecyduje się opiekun gliwiczan. Jeśli zechce zagrać od samego początku ofensywnie, wówczas zapewne na boisku wybiegną Marcin Folc i Daniel Koczon. Gdy jednak zdecyduje się wariant bardziej defensywny wówczas miejsce Folca zajmie Rafał Andraszak, który będzie łącznikiem pomiędzy linia pomocy, a napadu.
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice
sobota, godzina 15:15
sędziuje Paweł Gil (Lublin)
Śląsk: Banaszyński - Socha, Celeban, Pawelec, Wołczek - Ostrowski, Dudek, Mila, Gancarczyk - Sztylka - Sotirović.
Piast: Kasprzik - Kaszowski, Banaś, Gamla, Michniewicz - Bojarski, Muszalik, Krzycki, Radzewicz - Andraszak - Koczon.
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
05.08.2022
05.08.2022
Bez gola, bez błysku, bez punktów