Pech Bojarskiego

26.08.2008
Czołowy piłkarz w kadrze Marka Wleciałowskiego po raz kolejny zmuszony jest do odpoczynku od piłki. – Podczas starcia z piłkarzem Arki Gdynia poczułem ból – mówi Marcin Bojarski.
Były zawodnik Cracovii,ledwo ledwo zakotwiczył w Gliwicach, gdy w trakcie sparingu z GKS Katowice doznał kontuzji pachwiny. Przez kilka tygodni leczył się, lecz w pojedynku z Arką uraz się odnowił. Przerwa, jaka czeka „Bojara” może potrwać aż do listopada! - W środę Marcin przejdzie specjalistyczne badania. Wynik da odpowiedź, jak długo nie będzie zdolny do gry – informuje Marek Wleciałowski, trener gliwiczan.

Dodatkowo na urazy narzekają Daniel Koczon, Paweł Gamla i Jakub Szmatuła. Cała trójka ćwiczyła indywidualnie. Skrzydłowy Daniel Chylaszek nie pojawił się na treningu i dopiero w czwartek zapadnie decyzja, czy będzie mógł przystąpić do zajęć.
autor: Bartłomiej Kowalski

Przeczytaj również