Odra wygrywa, będzie kasa?

25.08.2008
Działacze opolskiego klubu zapowiadają, że jeszcze w tym tygodniu na konta zawodników trafi kolejna transza zaległych pensji.
Zaiskrzyło na Oleskiej przed tygodniem, kiedy piłkarze zamiast pełnych pensji, otrzymali jedynie zaliczki. Klub zalega im z wypłatą kontraktów za trzy ostatnie miesiące. – Za 800 złotych, które otrzymaliśmy przed tygodniem, opłaciłem jedynie media, które miały zostać odcięte. Rodzą się jednak coraz to inne problemy dnia codziennego. Może się komuś wydaje, że piłkarz zarabia w polskiej I lidze nie wiadomo ile. Ja tymczasem nie mam na wizytę u dentysty! – wzdycha Marcin Feć. Bramkarz Odry zachował w sobotę czyste konto, lecz zawirowania finansowe sprawiły, że trudno było mu cieszyć się ze zwycięstwa. – Chciałbym wypić symboliczne piwo, ale nie wypiję, bo szkoda mi ostatnich pieniędzy w portfelu – tłumaczy.

Działacze Odry zapewniają, że jeszcze w tym tygodniu piłkarze otrzymają kolejną część pieniędzy. – Jak tylko będą na koncie klubu, to zostaną wypłacone zawodnikom. Będziemy regulować zaległości systemem ratalnym – zapowiada Leszek Wróblewski. Dyrektor opolskiego klubu po cichu liczy także na pieniądze z tytułu transferu Błażeja Karasiaka do MVV Maastricht. Dziś holenderski klub przysłał pierwszy faks, w którym informuje, że chce zakupić 23-letniego obrońcę i pyta Odrę o sumę odstępnego. – Od razu odesłaliśmy informację z oczekiwaną przez nas kwotą. Czekamy – informuje Wróblewski.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również