Odra O. - Znicz 1-0

23.08.2008
Odra przełamała zwycięską niemoc. Opolskim piłkarzom trudno jednak było rozkoszować się smakiem zwycięstwa z uwagi na długi, które ma wobec nich klub.
Zawodnicy Odry wygrali, choć wychodząc na boisko nie potrafili zapomnieć o problemach finansowych klubu. – Szczerze? Było trudno, bo gdzieś to w podświadomości tkwi. Na boisku udowodniliśmy jednak, że nie jesteśmy w tym klubie rzekomo tylko po to, aby narzekać i brać pieniądze. Pokazaliśmy wszystkich, że chcemy dla Odry wygrywać – podkreślał bramkarz opolskiej drużyny, Marcin Feć.

Mimo zawieruchy organizacyjnej, drużyna z Oleskiej zaczyna wspinać się po szczeblach ligowej tabeli. Po remisie z GKS Katowice, teraz wreszcie przyszło zwycięstwo. Do końca nie wiadomo jednak, kto strzelił gola na wagę trzech punktów. Pape Samba Ba dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a w polu karnym Znicza powstało olbrzymie zamieszanie. Początkowo bramkę zapisano na konto Charlesa Uchenny. – Jednak stanęło na ustaleniu, że to Tomek Copik był ostatnim, który dotknął piłki – tłumaczy Feć. – Atmosfera w samej szatni na pewno się poprawia. Dochodzimy psychicznie do siebie. Wraca stara dobra Odra, znana z tego, że walczy do końca. Oby jeszcze działacze tak samo walczyli – dodał Feć.
[b]

Odra Opole - Znicz Pruszków 1-0 (0-0)[/b]
1-0 - Copik, 54 min

[b]Odra[/b]: Feć - Orłowicz, Ganowicz, Monasterski, Samba Ba - Surowiak, Tracz, Copik (77. Jaskólski),
Rogowski (65. Piegzik) - Uchenna (90. Pontus), Józefowicz.
Trener Andrzej Prawda.

[b]Znicz[/b]: Bieniek - Rybaczuk (63. Wociul), Kokosiński, Kowalski, Januszewski - Zubrzycki (72. Strózik), Osoliński, Buga, Kaczmarek - Feliksiak (58. Bzdęga), Paluchowski.
Trener Jacek Grembocki.

[b]Żółte kartki[/b]: Monasterski, Uchenna - Bieniek, Januszewski, Kaczmarek, Paluchowski.
[b]Sędziował [/b]Bartosz Środecki (Wrocław).
[b]Widzów[/b]: 2000.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również