Odra gra o spokojną zimę

10.10.2008
Spotkanie Odry Opole z GKP Gorzów Wielkopolski to mecz nie tylko o punkty i przełamanie strzeleckiej niemocy. – Walczymy o spokojniejszą zimę – mówi pomocnik opolan, Marek Tracz.
Drużyna prowadzona przez Andrzeja Prawdę w ostatnich trzech meczach zdobyła tylko punkt i nie strzeliła ani jednej bramki. - Na pewno nie wyszedł nam mecz z Flotą i z Dolcanem. Nie strzelamy goli, ale sytuacji na ich zdobycie nam nie brakuje. Może mamy trochę za małe umiejętności. Przydałoby się też niektórym chłopakom więcej szczęścia, wtedy piłka po naszych uderzeniach częściej wpadałaby do bramki – ocenia Marek Tracz.

Drużyna z Gorzowa ma na swoim koncie tyle samo punktów co opolanie. – Dlatego jest to dla nas bardzo ważne spotkanie. GKP to sąsiad z ligowej tabeli, z którym musimy wygrać. Zwycięstwo w tym meczu może sprawić, że zima będzie trochę spokojniejsza. Trzy punkty z Gorzowem na pewno pozwoliłyby nie tylko pójść do góry w tabeli, ale także trochę odetchnąć. Drużyna może nabrałby więcej pewności siebie przed trudnymi spotkaniami z Łęczną i Widzewem, jakie nas czekają jeszcze tej jesieni – mówi pomocnik Odry.

GKP to dla Odry idealny rywal na przełamanie strzeleckiego impasu. Tylko Warta Poznań straciła mniej bramek w I lidze od drużyny z Gorzowa. - Wiemy, jakie są plusy i minusy naszego przeciwnika. Ich ostatnie mecze pokazały, że mają spore problemy w defensywie. Będziemy się starali to wykorzystać i wreszcie przełamać strzelecką niemoc – kończy Tracz.
[b]
Odra Opole - GKP Gorzów Wielkopolski[/b]
sobota, godzina 17:00
sędziuje Rafał Greń (Rzeszów)

Przypuszczalne składy:

[b]Odra[/b]: Feć – Orłowicz, Surowiak, Odrzywolski, Monasterski – Rogowski, Copik, Jaskólski, Piegzik – Uchenna, Józefowicz.

[b]GKP[/b]: Brzostowski - Petrik, Michalski, Gaca, Kaczorowski - Więckowski, Łuszkiewicz, Sawala, Maliszewski - Malinowski, Drozdowicz.

Nie zagrają: Filipowicz (kartki) - Sudoł (kartki).
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również