Nieskuteczny Rekord. Koniec europejskiej przygody

13.10.2017
W Bratysławie spotkały się cztery zespoły o zbliżonym potencjale. Awans do Elite Round UEFA Futsal Cup wywalczyć mógł tylko jeden. Niestety Rekord Bielsko-Biała wyzwaniu nie sprostał. Wynik ostatniego meczu z udziałem mistrzów Polski przekreślił szanse na grę w gronie 16 najlepszych zespołów Starego Kontynentu. 
Paweł Mruczek/Rekord Bielsko-Biała

Podopieczni Andrzeja Szłapy w pierwszej fazie sezonu prezentowali szalenie skuteczny, zarówno w ofensywie, jak i defensywie, futsal. W trzech „polskich” meczach, dwóch ligowych i potyczce o Superpuchar Polski, zdobyli 25 goli, stracili dwa. Wcześniej, w trzech pojedynkach turnieju preeliminacyjnego UEFA Futsal Cup zanotowali 30 skutecznych ataków, 6-krotnie dali się natomiast rywalom zaskoczyć. Biorąc powyższe pod uwagę, do Bratysławy na spotkania fazy Main Round futsalowej Ligi Mistrzów udali się w dobrych nastrojach, zarazem z optymistycznym nastawieniem.

Przyznać należy, iż „rekordziści” w turniej weszli... dobrze. W pierwszych kilku minutach meczu otwierającego zmagania wypracowali sobie kilka sytuacji strzeleckich, żadnej jednak nie wykorzystali, a w minucie 6. przegrywali ze Slovanem Bratysława 0:2. Na przerwę udali się przy wyniku 2:3. Dwukrotnie po trafieniach Artura Popławskiego bielska drużyna łapała kontakt. Po zmianie stron Rekord niczym szczególnym nie zaimponował i ostatecznie gospodarze turnieju wygrali 5:2.

Wobec porażki na inaugurację musiał mistrz Polski na swoją korzyść rozstrzygnąć mecz numer dwa, w którym zmierzył się z Georgians Tbilisi. „Rekordziści”, przed wszystkim dzięki dobrej postawie w pierwszej połowie, cel osiągnęli. Jedynego gola w tym pojedynku zdobył w 17. minucie Michał Kubik. Podobnie jak dzień wcześniej, polski zespół nie imponował skutecznością, ponadto zdecydowanie lepiej prezentował się przed przerwą.

Przed dzisiejszymi meczami sytuacja w tabeli była arcyciekawa. Wszystkie zespoły miały bowiem na koncie po trzy punkty. Aby awansować do Elite Round Rekord musiał pokonać mistrza Holandii i liczyć na korzystny wynik w drugim spotkaniu. Potyczka z 't Knooppunt Amsterdam przypominała pojedynek ze Slovanem. Ofensywnie nastawieni bielszczanie raz po raz atakowali, ale byli... nieskuteczni. Na domiar złego od 10. minuty musieli odrabiać starty. Szybki kontratak wykończył płaskim uderzeniem Mohamed Attaibi. Zdołała polska drużyna tuż przed zmianą stron „odczarować” bramkę gości za sprawą Michala Seidlera, nie poszła jednak za ciosem. W drugiej połowie po raz trzeci podczas słowackiego turnieju wyraźnie spuściła z tonu, co przeciwnik wykorzystał zdobywając dwa gole. Trener Szłapa zdecydował się w końcówce na grę z lotnym golkiperem, ale „biało-zieloni” nie znaleźli sposobu na odwrócenie losów pojedynku. Tym samym odpadli z dalszej rywalizacji w futsalowej Lidze Mistrzów.


Wyniki Main Round UEFA Futsal Cup:

10.10.2017 r. (wtorek)
Georgians Tbilisi – ‘t Knooppunt Amsterdam 2:1 (1:0)
Slovan Bratysława  – Rekord Bielsko-Biała 5:2 (3:2)

11.10.2017 r. (środa)
Rekord Bielsko-Biała – Georgians Tbilisi 1:0 (1:0)
Slovan Bratysława – ‘t Knooppunt Amsterdam 4:6 (1:2)

13.10.2017 r. (piątek)
‘t Knooppunt Amsterdam – Rekord Bielsko-Biała 3:1 (1:1)
Slovan Bratysława – Georgians Tbilisi 7:0 (3:0)

Awans do Elite Round UEFA Futsal Cup wywalczył zespół 't Knooppunt Amsterdam.

Relacja video z ostatniego dnia turnieju autorstwa Rekord TV:

 

autor: KB

Przeczytaj również