Langer może zostać w Jastrzębiu?
20.11.2008
Joachim Langer wierzy, że jest osoba, która go zastąpi na fotelu prezesa. - Ja złożyłem rezygnację już w październiku i jutro ją przekażę. Jestem przekonany, że kandydat na objęcie tego stanowiska jest. Nie mam pojęcia, kto mógłby przejąć stery w klubie, ale wierzę, że jutro poznamy nowego prezesa - mówi jeszcze obecny sternik klubu z Jastrzębia.
Co jeśli takiego kandydata nie będzie? Langer nie wyklucza pozostania na stanowisku. - Powiedziałem, że odchodzę, to odchodzę. Choć kto wie, co się wydarzy. Mam nadzieję, że kurator nie będzie potrzebny. Dla dobra klubu lepiej, abyśmy jutro poznali nazwisko nowego prezesa i wierzę, że tak się stanie - mówi Langer. - Spędziłem w tym klubie prawie 10 lat i jestem z nim mocno związany, dlatego bardzo zależy mi, aby w przyszłości Jastrzębie funkcjonowało jak najlepiej - dodaje.
Co jeśli takiego kandydata nie będzie? Langer nie wyklucza pozostania na stanowisku. - Powiedziałem, że odchodzę, to odchodzę. Choć kto wie, co się wydarzy. Mam nadzieję, że kurator nie będzie potrzebny. Dla dobra klubu lepiej, abyśmy jutro poznali nazwisko nowego prezesa i wierzę, że tak się stanie - mówi Langer. - Spędziłem w tym klubie prawie 10 lat i jestem z nim mocno związany, dlatego bardzo zależy mi, aby w przyszłości Jastrzębie funkcjonowało jak najlepiej - dodaje.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku