Królewska W. - Kluczbork 1-2

Piłkarze z Kluczborka po raz kolejny udowodnili, że dobrze radzą sobie na wyjazdach. Od początku meczu z Gawinem Królewska Wola to właśnie goście narzucili swój styl gry. Przyniosło to efekt w 33 minucie gry, gdy Piotr Sobotta skorzystał z dośrodkowania Marcina Adamczyka. Prowadzenie gości utrzymywało się do początku drugiej części gry. Dawid Nowacki sfaulował w polu karnym jednego z rywali, za co otrzymał drugą w tym spotkaniu żółtą kartkę. Rzut karny na bramkę zamienił Artur Koziara.
[b]
[/b]Grający w osłabieniu MKS zaczął dbać o zabezpieczenie tyłów i nie dość, że udało mu się nie stracić gola, to jeszcze jedna z kontr zakończyła się bramką. Skutecznym strzałem z dziesięciu metrów popisał się Adam Krzęciesa. Gawin nie dawał za wygraną, ale jego próby napotykały na opór szczelnej defensywy przyjezdnych. Co więcej, w 86 minucie po wykluczeniu Piotra Stawowego siły się wyrównały. MKS wywiózł z terenu lidera cenne trzy punkty!

[b]Gawin Król. Wola - MKS Kluczbork 1-2 (0-1)[/b]
0-1 - Sobotta, 33 min
1-1 - Koziara, 54 min (karny)
1-1 - Krzęciesa, 64 min

[b]Kluczbork[/b]: Stodoła - Nowacki, Cieślak, Jagieniak, Nitkiewicz (46. Krzęciesa) - Sobotta (63. Gierak), Adamczyk, Glanowski (50. Hober), Kazimierowicz - Sobota, Niziołek.
Trener Andrzej Polak.

[b]Żółte kartki[/b]: Nowacki, Hober.
[b]Czerwone kartki[/b]: Stawowy (86.) - Nowacki (53.)