Kovalyov za Lystopada

18.01.2009
Nie Wiacheslav Lystopad, a Artem Kovalyov zwiąże się z katowickim Jango.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Wiacheslav Lystopad nie zasili zespołu Jango Katowice. - Zawodnik był z nami w Czechach na turnieju. Nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań i nasze drogi się rozeszły - mówi Adam Kaczyński, prezes Jango. - Nie byłby wzmocnieniem, a jedynie uzupełnieniem składu. W takiej sytuacji nie ma sensu sprowadzać obcokrajowca, który przesiadywałby na ławce - wyjaśnia sternik katowiczan.

Ukrainiec w drodze powrotnej do ojczyzny zatrzymał się w Krośnie na meczu reprezentacji Polski z jego rodakami. Tam skontaktował się z przedstawicielami Hurtapu Łęczyca. W efekcie rozmów piłkarz pojawił się na treningu trzeciej drużyny ekstraklasy i prawdopodobnie zostanie zakontraktowany. Wszystko zależy jak wypadnie w dzisiejszym sparingu z Grembachem Zgierz.

Jango za to podpisze umowę z innym Ukraincem, Artemem Kovalyovem. 28-latek ostatnio występował w moskiewskiej drużynie, która zajmuje 4 miejsce w ekstralidze rosyjskiej. W przeszłości reprezentował swój kraj na mistrzostwach świata w futsalu. - Artem przypadł nam do gustu. Jego umiejętności wskazują, że będzie wzmocnieniem, dlatego chcemy związać się z nim umową - kończy Kaczyński.
autor: Mariusz Polak

Przeczytaj również