Kontrowersyjny Białek

16.10.2008
Janusz Białek podjął kontrowersyjne decyzje personalne przed ważnym meczem Odry z Jagiellonią Białystok. Piątkowe spotkanie może również zdecydować o przyszłości Białka w Wodzisławiu.
W meczowej osiemnastce zabrakło miejsca dla Błażeja Radlera i Damiana Seweryna. - Jestem bardzo zaskoczony decyzją trenera. Muszę przyznać, że gdy się dowiedziałem, to początkowo nie mogłem w to uwierzyć. Nie znam przyczyny, dlaczego mnie w tej osiemnastce nie ma. Na to pytanie odpowiedź zna tylko jedna osoba i jest nią Janusz Białek – mówi zdziwiony Damian Seweryn. Już przed dwoma tygodniami dość niespodziewanie do Warszawy, na mecz z Polonią, szkoleniowiec Odry nie zabrał Sławomira Szarego. – Piłka nożna to jest bardzo prosta gra. Przed meczem wybiera się 18 piłkarzy - tych, którzy są w najlepszej dyspozycji. Kadra jest szeroka i zawsze będą takie dywagacje, gdy któregoś z zawodników zabraknie w tej osiemnastce – tłumaczy Janusz Białek.

Czyli Damian Seweryn nie zagra z Jagiellonią, gdyż  prezentował się w tym tygodniu trochę słabiej? - Na pewno nie. Wręcz przeciwnie, słyszałem na temat mojej dyspozycji pochlebne słowa. Dlatego tym bardziej jestem zszokowany i zdezorientowany decyzjami trenera. Szkoleniowiec ma jednak do tego prawo – mówi pomocnik Odry.

Jak zaskakujące decyzje trenera oceniają inni piłkarze? – Ja do swojej absencji w Warszawie już nie wracam. Teraz nie chciałbym się wypowiadać, ale być może trener uznał, że ci zawodnicy byli w słabszej formie. Sam nie byłem pewny czy się załapię do kadry meczowej. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie ma ludzi niezastąpionych – mówi Sławomir Szary.  - Trzy punkty na pewno pozwoliłyby nam na głębszy oddech – dodaje.

Już od jakiegoś czasu „wróble ćwierkają”, że w Wodzisławiu wkrótce dojdzie do zmiany na ławce trenerskiej. – Ja nic nie wiem na ten temat. Nie dostałem żadnego ultimatum. Nikt z zarządu nie dał mi choćby znaku, abym wkrótce mógł stracić pracę – mówi Janusz Białek, którego miałby podobno zastąpić Ryszard Wieczorek. Trener wodzisławian koncentruje się tylko na piątkowym meczu. – Będzie to spotkanie dwóch nieprzewidywalnych drużyn i mam nadzieję, że zakończy się naszym sukcesem. Wierzę, że odzyskamy dobrą formę oraz skuteczność – kończy trener Odry. 

[b]Odra Wodzisław - Jagiellonia Białystok[/b]
piątek, godzina 17:45
sędziuje Grzegorz Gilewski (Radom)

Przypuszczalne składy:

[b]Odra[/b]: Stachowiak - Kłos, Kowalczyk, Dudek, Hinc - Woś, Kuranty, Gierczak, Małkowski - Korzym, Aleksander.

[b]Jagiellonia[/b]: Lech - Lewczuk, Skerla, Stano, Król - Zawistowski, Cionek, Matuszek, Jarecki - Szczot, Peszir.

Nie zagrają: Kokoszka i Socha, Szymiczek (wszyscy kontuzje)
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również