Kmita - Odra O. 0-1

03.09.2008
Po blisko roku wyjazdowe zwycięstwo odniosła opolska Odra!
Po raz ostatni Odra wygrała na obcym terenie w październiku ubiegłego roku. - Szczerze? Nie pamiętam w jakim to było meczu, lecz wiem jedno, że było to stanowczo zbyt dawno - mówi Marek Tracz.

Mecz w Zabierzowie lepiej rozpoczął Kmita. Z minuty na minutę Odra zaczęła grać odważniej, coraz wyżej, aż zaczęła na dobre dyktować warunki. Udało się też w końcu udokumentować przewagę. Szybka kontra, piłka wędruje między nogami opolskich piłkarzy, jak po sznurku, aż dochodzi do Marcina Rogowskiego. Prawy pomocnik dograł piłkę na nos Marcina Józefowicza, a filigranowy napastnik tym razem trafił. Pięć minut wcześniej "Józek" zmarnował bowiem sytuację sam na sam.

Dużo ożywienia wniosło wpuszczenie na boisko Michała Filipowicza. - Wracamy do Opola szczęśliwi. Kmita udowodnił, że jest naprawdę dobrym zespołem. Tym bardziej cieszy zwycięstwo - dodaje Tracz.


[b]Kmita Zabierzów - Odra Opole 0-1 (0-0)[/b]
0-1 - Józefowicz, 56 min

[b]Kmita[/b]: Różalski - Makuch, Jędrszczyk,Paknys, Gawęcki - Bębenek (71. Krauze), Romuzga, Zawadzki, Cebula, Szwajdych (62. Fabianowski) - Bagnicki (60. Wasilewski).
Trener Robert Moskal.

[b]Odra[/b]: Feć - Orłowicz, Ganowicz, Surowiak, Monasterski - Rogowski (75. Felipe), Tracz, Copik (69. Jaskólski), Piegzik - Uchenna (46. Filipowicz), Józefowicz.
Trener Andrzej Prawda.

[b]Żółte kartki[/b]: Jędrszczyk, Zawadzki, Makuch - Surowiak, Rogowski, Monasterski.
[b]Sędziował[/b]: Michał Zając (Sosnowiec).
[b]Widzów[/b]: 100.

autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również