Jastrzębski Wilczek

07.08.2008
Kamil Wilczek to jak do tej pory najlepszy zawodnik tego sezonu w drużynie GKS Jastrzębie. W meczu z Odrą Opole pomimo tego, iż grał przeziębiony zdobył dwie bramki!
20-letni zawodnik nie ukrywa, że tak udany początek rundy jest dla niego trochę zaskakujący. - Muszę przyznać, że w sparingach nie wyglądało to najlepiej. Jednak zaczęliśmy ligę i wszystko ruszyło. Nie spodziewałem się, że tak dobrze wejdę w ten sezon – mówi Wilczek. Piłkarz uważa, że w meczu z Odrą Opole mógł zagrać lepiej. – Wydaje mi się, że zdecydowanie lepsze mecze zagrałem przeciwko Zniczowi oraz w spotkaniu z Wisłą Płock. Z Odrą po prostu strzeliłem dwie bramki – mówi skromnie zawodnik.

Piłkarzowi nie przeszkadza nawet to, że od dwóch dni jest przeziębiony. – Podczas środowego meczu nie czułem się najlepiej. Mam nadzieję, że do najbliższego spotkania z Wartą w Poznaniu będzie już wszystko w porządku. Bardzo chciałbym utrzymać jak najdłużej swoją dobrą formę – mówi zawodnik.

Swojego podziwu dla młodego pomocnika nie kryje trener Jastrzębia, Jerzy Wyrobek. – Musimy mu podziękować, za kolejny dobry mecz. Należy mu się szacunek, że zagrał będąc przeziębionym. Cieszy mnie to, że Kamil w tak młodym wieku potrafi wziąć ciężar gry na siebie. Jest bardzo ambitny – chwali swojego podopiecznego trener Jastrzębia. – Oczywiście nie jest zawodnikiem bezbłędnym. Kto jednak nie popełnia błędów w tak młodym wieku. Kamil jest piłkarzem, który może się bardzo szybko wypromować – zaznacza trener Wyrobek.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również