Jastrzębie woli wyjazdy

02.10.2008
Piłkarze GKS Jastrzębie wolą grać na wyjazdach. Także ich szkoleniowiec, Jerzy Wyrobek, twierdzi, że u siebie gra im się trudniej. Na sobotni mecz do dyspozycji trenera będzie już najprawdopodobniej Kamil Wilczek.
Zazwyczaj jest tak, że atutem drużyny jest własny stadion. Piłkarze GKS Jastrzębie jednak do końca z tą tezą się nie zgadzają. Przed ostatnim meczem ich podstawowy golkiper, Jakub Kafka, cieszył się, że grają akurat z Widzewem na wyjeździe, a nie przed własną publicznością z rywalem, który byłby w ich zasięgu. Co z tego wyszło? Jastrzębie z Łodzi wróciło z trzema punktami. Teraz jednak czeka ich zdecydowanie trudniejsze zadanie. Przeciwnikiem będzie bowiem sąsiad z ligowej tabel, czyli Stal Stalowa Wola. – Trudno się ze słowami Jakuba nie zgodzić. Niestety tak to wygląda, że u siebie musimy grać atak pozycyjny. Drużyny przyjeżdżają się do nas bronić. Na pewno sobotnia konfrontacja ze Stalą będzie dla nas trudniejsza od ostatniej potyczki z Widzewem – zaznacza opiekun Jastrzębia, Jerzy Wyrobek.

W Jastrzębiu wiele do życzenia pozostawia stan murawy. – Porównując ją na przykład do tej w Łodzi, mamy im czego zazdrościć. Nasza jest w nie najlepszym stanie – ocenia łagodnie Wyrobek. Bardziej krytyczni są natomiast piłkarze. – Nasza płyta jest fatalna. Musimy uważać, czy nam czasem gdzieś piłka nie podskoczy. Na Widzewie koncentrowaliśmy się tylko na grze. Jednak nie ma się co dziwić, że boisko tak wygląda, jeśli trenują na nim rozmaite grupy młodzieżowe – złości się napastnik Jastrzębia, Robert Żbikowski. – Wydaje mi się, że zawodnicy nie powinni przejmować się murawą, tylko swoją grą. Warunki dla obu drużyn zawsze są takie same – ocenia szkoleniowiec Jastrzębia, wyjaśniając, że nie jest to aż tak istotnym czynnikiem.

Być może w sobotę na boisko wybiegnie Kamil Wilczek, pauzujący w ostatnich tygodniach z powodu kontuzji. – Od wtorku trenuję z zespołem. Wszystko jest w porządku, choć lekki ból w kostce jeszcze odczuwam – mówi pomocnik Jastrzębia. – Niesamowicie tęsknię za grą. Pewnie nie wyjdę w pierwszym składzie, ale może zagram w drugiej połówce. Chcę jak najszybciej wrócić do optymalnej formy sprzed kontuzji – zaznacza Wilczek.

[b]GKS Jastrzębie - Stal Stalowa Wola[/b]
sobota, godzina 20:00
sędziuje Piotr Maurek (Kraków)

Przypuszczalne składy:

[b]Jastrzębie[/b]: Kafka - Pielorz, Wrzask, Staniek, Bednarek - Wieczorek, Kostecki, Adaszek, Woźniak - Karwot, Żbikowski.

[b]Stal[/b]: Wietecha - Wieprzęć, Piszczek, Maciorowski, Lebioda - Karcz, Krawiec, Bartkowiak, Trela - Walat, Salami.

Nie zagrają: Grabczyński (kontuzja), Narwojsz (?, kontuzja), Chrabąszcz (?, kontuzja).

 
WYGRAJ BILET!
Klub GKS Jastrzębie i SportSlaski.pl organizują konkurs, w którym do wygrania są trzy bilety na mecz GKS Jastrzębie - Stal Stalowa Wola. Nasze pytanie brzmi: [b]Z jakiego klubu do Jastrzębia trafił Kamil Kostecki?[/b] Odpowiedzi wraz z imieniem i nazwiskiem, adresem i numerem PESEL, prosimy wysyłać na adres: sport@sportslaski.pl. Wylosowanych szczęśliwców poinformujemy jak odebrać bilety.[color= rgb(255, 255, 255);][/color]
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również