Jango złoży odwołanie

Wczoraj w mediach pojawiła się informacja na temat wycofania drużyny rezerw Jango Katowice z rozgrywek II ligi futsalu. Powodem było niestawienie się zespołu na meczach z Nitronem Krupski Młyn oraz Elbudem Pszczyna. - Nie rozumiem, na jakiej podstawie została podjęta taka decyzja. Obowiązują przecież pewne procedury - podkreśla Kaczyński.

[url=http://sportslaski.pl/Drugi-zespol-Jango-wycofany,sport-slaski,3723,info.html][color=#ff0000][b]Przeczytaj: Drugi zespół Jango wycofany! >[/b][/color][/url]

Zdaniem sternika katowickiego klubu, Wiesław Pawlus, przewodniczący Wydziału Futsalu Śląskiego Związku Piłki Nożnej pospieszył się z wyrokiem. - Żeby zespół mógł zostać wycofany, musi być najpierw werdykt w sprawie walkowerów. My nadal nie mamy oficjalnych informacji, co do wspomnianych meczów. Dziwi mnie bardzo, że sprawa została już rozstrzygnięta, ponieważ od każdego orzeczenia przysługuje nam odwołanie - wyjaśnia prezes. - Decyzja zapadła wyraźnie przedwcześnie. Na dodatek informacja trafiła do prasy, a nie do zainteresowanego klubu. Chyba nie tak powinna wyglądać droga formalna w tego typu sytuacjach - dodaje.

Jango Katowice nie pozostawi tej wiadomości bez echa. - W poniedziałek wydamy oficjalne oświadczenie. Zajmie się tym także nasza kancelaria prawna. Nie może być tak, że ktoś jednoosobowo decyduje, nie mając do tego podstaw. Są argumenty przemawiające za nami. Złożymy protest. Będziemy żądać sprostowania na łamach mediów, gdyż dobre imię naszego klubu zostało nadszarpnięte - kończy Kaczyński.
[color= rgb(0, 0, 0);][/color]