Jagiellonia - Piast 2-0

30.08.2008
Piast Gliwice przegrał drugi mecz z rzędu. W starciu z Jagiellonią zespół nie miał wiele do powiedzenia.

Nie udał się piłkarzom Marka Wleciałowskiego wyjazd na drugi koniec Polski. Gliwiczanie byli wyraźnie słabsi od zespołu rywali. Dość powiedzieć, że oddali na bramkę Piotra Lecha ledwie dwa celne strzały.

 

Otwarcie wyniku nastąpiło po kwadransie gry. Łukasz Tumicz znalazł się w sytuacji sam na sam z Grzegorzem Kasprzikiem i szansę tę wykorzystał. Po strzeleniu bramki "Jaga" dalej atakowała. Swoje szanse mieli Mariusz Dzienis i Robert Szczot. Jakby tego było mało, jeszcze przed przerwą boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Paweł Gamla. Zastąpił go debiutant Kamil Glik. Tę część spotkania zakończyła okazja, przed jaką stanął Jarosław Kaszowski.

 

Po zmianie stron gra Piasta wyglądała już lepiej. Nie przełożyło się to jednak na okazje bramkowe. Mało tego. Przed szansą stanęli rywale. Ensar Arifovic dograł piłkę na głowę Tumicza, a ten podwyższył prowadzenie. W koncówce meczu bardzo groźnie z rzutu wolnego uderzał Mariusz Muszalik. Goście dążyli do strzelenia honorowego gola, ale równie dobrze mogli zostać skarceni. W ostatniej minucie spotkania naprzeciw Kasprzika stanęło... trzech graczy z Białegostoku. Nie potrafili jednak wykorzystać tej znakomitej okazji.

 

- Popełniliśmy dzisiaj trzy poważne błędy. Dwa z nich rywal wykorzystał. Musimy na spokojnie przeanalizować ten mecz. Dobrze, że teraz przed nami dwa tygodnie przerwy. Będziemy mieli czas, by popracować na wyeliminowaniem mankamentów - zaznaczył Glik.

 

[b][/b]

[b]Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 2-0 (1-0)[/b]

1-0 - Tumicz, 15 min

2-0 - Tumicz, 66 min

 

[b]Jagiellonia:[/b] Lech - Pacan, Stano, Lewczuk, Król - Szczot, Hermes (77. Matuszek), Dzienis (71. Renusz), Everton - Tumicz, Arifović (70. Zawistowski).

Trener Michał Probierz.

[b]Piast[/b]: Kasprzik - Michniewicz, Gamla (42. Glik), Banaś, Sedlacek - Kaszowski, Widuch (75. Krzycki), Muszalik, Kukulski - Wróbel, Folc (60. Andraszak).

Trener Marek Wleciałowski.

 

[b]Żółte kartki[/b]: Everton - Wróbel, Michniewicz, Muszalik, Glik, Krzycki.

[b]Sędziował[/b] Adam Lyczmański.

[b]Widzów[/b]: 8000.

autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również