Hajduk jak pozostali

03.08.2008
Słabiutko spisywali się reprezentanci Polski na juniorskich Mistrzostwach Świata w zapasach, które zakończyły się w niedzielę w Stambule.
Niestety, w ten smutny krajobraz wpisał się także startujący w ostatni dzień zawodów Adrian Hajduk ze Slavii Ruda Śląska, który rywalizował w stylu wolnym, w kategorii 55 kilogramów. Częściowym usprawiedliwieniem jego słabszego startu może być jednak fatalne losowanie. Podopieczny Tomasza Garczyńskiego, w pierwszej rundzie natknął się na zdecydowanego  faworyta i późniejszego Mistrza Świata Rosjanina Narimana Israpilova, w walce z którym nie miał za wiele do powiedzenia i ostatecznie przegrał 0:4 (0:6, 0:7). 19-letni rudzianin walczył jeszcze w repasażach, jednak również bez efektu – pierwszą walkę z Łotyszem Eduardsem Kucepalovsem wygrał, jednak w kolejnej z Azerem Yasharem Aliyevem był już bez szans.

Warto przypomnieć, że to nie pierwsza sytuacja w ostatnim czasie, gdy Hajduk nie ma szczęścia w losowaniu. Na niedawnych juniorskich Mistrzostwach Europy w Koszycach zapaśnik Slavii trafił w pierwszej walce na Ibrahima Yorulmaza z Turcji, który nie miał sobie równych w całych zawodach. Wtedy ostatecznie Hajduk zajął dwunaste miejsce.
autor: DAN

Przeczytaj również