Gierczak znów w gazie

04.09.2008
Działacze Górnika powinni sobie pluć w brodę. Latem lekką ręką pozbylisię piłkarza, który teraz umiejętnie kieruje grą Odry. Piotr Gierczak jest w tym sezonie bardzo mocnym punktem jedenastki z Wodzisławia.
Pod koniec czerwca Gierczak dowiedział się, że nie tylko nie ma dla niego miejsca w zespole, ale wręcz w Zabrzu nie może z nikim trenować. Załamany piłkarz, ktory w barwach Górnika na boiskach ekstraklasy rozegrał 193 mecze i zdobył 41 goli nie wiedział co zrobić. Na szczęście pomogli mu przyjaciele. Szybki
telefon do ówczesnego dyrektora Odry Edwarda Sochy załatwił sprawę. W Wodzisławiu nie zastanawiali się długo i szybko na rok zakontraktowali doświadczonego zawodnika.

Teraz okazuje się, że był to prawdziwy strzał w dziesiątkę! "Gierek" nie tylko umiejętnie kieruje grą zespołu w środku pola, ale i zdobywa gole. Tak było w letnich sparingach, tak jest i w ekstraklasie. W sobotę piłkarz zdobył efektowną bramkę w zwycięskich derbach z Ruchem Chorzów.

- To nie jest tak, że w zespole gra jeden piłkarz. U nas w Odrze wszyscy teraz dobrze grają. Cieszę się, że tu trafiłem. Jest fajna atmosfera, no i forma dopisuje. Cieszy też pierwsza zdobyta bramka dla klubu. Górnik? Skoro mnie tam nie chcieli, to co miałem zrobić - tłumaczy zawodnik.
źródło: FAKT

Przeczytaj również