GAF Omega i Clearex powiększają dorobek

08.02.2016
W miniony weekend drużyny grające w Futsal Ekstraklasie dokończyły 13 kolejkę rozgrywek, rozpoczętą dwa tygodnie temu. Wtedy swój mecz przegrał Nbit Gliwice, teraz natomiast o trzy punkty dorobek powiększyły ekipy GAF Omega Gliwice i Clearex Chorzów.
Łukasz Sobala/PressFocus
Chorzowianie w pojedynku „o 6 punktów” zmierzyli się z sąsiadem, Gwiazdą Ruda Śląska. Obie drużyny walczą o utrzymanie, co w przypadku gospodarzy jest megasensacją. Sytuacja chorzowian była na tyle trudna, że porażka w derbowym pojedynku mogła ich zepchnąć do strefy spadkowej. Clearex jednak wytrzymał presję – pokonał Gwiazdę 4:0 i złapał oddech przed kolejnymi spotkaniami. Dwie bramki zdobył Paweł Budniak, kolejne dołożyli byli zawodnicy Gwiazdy: Szymon Łuszczek i Bartosz Siadul.
 
Do sensacji doszło natomiast w Bielsku-Białej. Rekord u siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrał i licząc na dogonienie lidera ze Zduńskiej Woli na potknięcie w niedzielę nie mógł sobie pozwolić. Naprzeciwko bielszczan stanęła ekipa GAF Omega. Gliwiczanie plasują się w środku stawki, ale w tej rundzie spisują się wyjątkowo dobrze. Potwierdzili to w Cygańskim Lesie. Po pięciu minutach prowadzili 2:0, a na początku drugiej połowy zdobyli kolejną bramkę. Gospodarze wrócili jeszcze do gry – zdołali doprowadzić do wyrównania, ale końcówka spotkania ponownie należała do ekipy z Gliwic. Ostatecznie drużyna Marcina Waniczka wygrała z Rekordem 5:4, co jest chyba największą sensacją tej kolejki.
 
Porażki doznał także AZS UŚ Katowice. Drużyna Błażeja Korczyńskiego od października nie potrafi wygrać spotkania i przełamanie w spotkaniu domowym z Red Devils Chojnice nie nastąpiło. Goście do przerwy prowadzili różnicą jednej bramki, w drugiej połowie katowiczanie odzyskali nadzieje, ale ostatecznie powody do radości mieli tylko gracze „Czerwonych Diabłów”. Red Devils wygrało w Katowicach 4:1, a trzy bramki zapisał na swoje konto reprezentant Polski, Tomasz Kriezel.
 
W tabeli najwyżej z naszych ekip plasuje się Rekord – jest drugi, ale już ma sześć punktów straty do lidera. Nbit Gliwice jest szósty, GAF Omega siódmy i obie te drużyny mają realne szanse na zajęcie czwartego miejsca. Pozostałe nasze drużyny zaangażowane już głównie w walkę o utrzymanie: Clearex jest dziewiąty, AZS UŚ Katowice przedostatni, a Gwiazda ostatnia.

AZS UŚ Katowice - Red Devils Chojnice 1:4

Rekord Bielsko-Biała - GAF Omega Gliwice 4:5

Gatta Active Zduńska Wola - Pogoń '04 Szczecin 4:3

Clearex Chorzów - Gwiazda Ruda Śląska 4:0

Red Dragons Pniewy - FC Toruń 1:2

Nbit Gliwice - KGHM Euromaster Chrobry Głogów 1:3

Przeczytaj również